Przypomnijmy: kilka tygodni temu Najman przegrał z Trybsonem na gali FFF już po zaledwie 41 sekundach walki. To była kolejna zawstydzająca porażka Najmana, ale jeśli ktoś śledzi losy pięściarza z Częstochowy, to przecież nie jest zdziwiony. Trudno o innego polskiego sportowca, który osiągnął tak niewiele, a ciągle było o nim głośno. I choć El Testosteron zapowiedział już, że zakończył karierę, to kolejny raz zmienił zdanie i oświadczył, że chętnie skusi się na rewanż z Trybsonem. Tym razem na zasadach bokserskich.
- Jak to mówiłeś „Trypałka” w tych wywiadach w Częstochowie? Że dasz rewanż Najmanowi w walce bokserskiej czy na zasadach bokserskich pod jednym warunkiem: że wygrany karze przegranego i bierze wszystko. Wchodzę w to „Trypałka” i cię sprawdzam. Dlatego do zobaczenia w ringu w najbliższej walce - oznajmił Najman.