W sobotę 15 czerwca Mairis Briedis pokonałKrzysztofa Głowackiego poprzez nokaut na gali w Rydze. Niezależne od końcowych rozstrzygnięć (wciąż nie wiemy czy Briedis wywalczył jakikolwiek pas) pojedynek zostanie zapamiętany głównie z powodu skandalicznego zachowania Łotysza oraz kontrowersji sędziowskich.
Oficjalne stanowisko w sprawie zabrał prezydent federacji WBC, Mauricio Sulaiman.
WBC rezygnuje z sankcjonowania walki Briedis - Głowacki. Właściciele turnieju World Boxing Super Series nie zapewnili odpowiedniej integralności pojedynku, co nie jest w zgodzie z zasadami federacji WBC. WBC zdecydowanie odrzuca niefortunną dyskryminację i nadużycie władzy, co obniża powagę naszej instytucji. WBC oceni swój dalszy udział w pozostałych walkach WBSS w sezonie II i wkrótce ogłosi swoją decyzję
- można przeczytać w oświadczeniu federacji.
Nie wiadomo na razie jak do całej sytuacji odniesie się federacja WBO, której pas mistrzowski miał być stawką pojedynku. Obecnie posiada go Krzysztof Głowacki. Dzięki wygranej w walce z Polakiem, do finału turnieju World Boxing Super Series awansował Mairis Briedis, który zmierzy się w nim z Yurnierem Dorticosem.