- Decyzja o zakończeniu kariery została już podjęta, wielkich wyzwań sportowych na pewno nie będzie. Moglibyśmy zrobić dziesięć kolejnych walk z zawodnikami z miejsc 30.–60. na świecie, a Tomek wygrałby dziewięć z nich. Ten facet ma 42 lata, miliony na koncie i jedno zdrowie. Pragnął jeszcze jednej wielkiej szansy. Dostał ją, ale zderzył się ze 150-kilogramową eksplozywną masą Jarrella Millera i trzeba było dać sobie spokój - powiedział w grudniowej rozmowie z "Przeglądem Sportowym" szef stajni MB Promotions.
I dodał: W przyszłym roku będziemy mieli 20-lecie kariery zawodowej Tomka, jest perspektywa stoczenia walki numer 60. Tomek odpowiedział: "Myślę". Okaże się, czy pożegna się w 8-rundowej walce ze średnim rywalem czy wejdzie na ring, aby powiedzieć "dziękuję" w garniturze.
W poniedziałek Borek poinformował, że najbliższa organizowana przez niego gala odbędzie się 6 kwietnia. Jej nazwa, "Ostatni taniec", a także obecność Tomasza Adamka na plakacie promującym MB Boxing Night sugeruje, że jeden z najlepszych polskich pięściarzy w historii właśnie w Katowicach stoczy ostatnią walkę w karierze.