Do hitowej walki unifikacyjnej w wadze ciężkiej próbowano doprowadzić już kilka miesięcy temu, ale bez skutku.
- Zgodziliśmy się zrobić to tym razem inaczej. Poprzednio Shelly [Finkel - menedżer Wildera] poszedł do mediów zamiast do mnie, a ja za bardzo otwierałem moją niewyparzoną jadaczkę. Teraz rozmawiamy znowu i idzie to dobrze, ale naprawdę nie wiem, co oni zrobią. Kto wie, może skończy się to tak, że to my zaboksujemy z Furym. I nie ma problemu, ale Joshua chce Wildera. Chce zunifikować tytuły. Mamy nadzieję, że Wilder chce tego samego - oznajmił Eddie Hearn.
Pojedynek może się odbyć 13 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie. Na ten dzień zarezerwowano datę powrotu Joshui na ring.