W listopadzie w walce wieczoru gali w Cardiff 28-letni Joshua wygrał przez nokaut techniczny z Carlosem Takamem w dziesiątej rundzie i obronił pasy mistrzowskie. Teraz przygotowuje się do starcia z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO), a walka odbędzie się 31 marca w Walii.
Chętnych do starcia z Joshuą nie brakuje, a wśród nich znalazł się jego rodak Tyson Fury.
- Rzucam wyzwanie Joshule, by zmierzył się ze mną w mojej pierwszej walce od ponad 2,5 roku. Jestem najlepszym ciężkim na tej planecie - mówił niedawno Fury.
- Obecnie to tylko jego fantazja. Tyson jest bez formy i dawno nie walczył. Wszystko zależy od niego. Ja robię swoje, bronię swoich tytułów i zdobywam kolejne - odpowiedział Joshua cytowany przez "Daily mail".
W listopadzie 2015 roku Brytyjczyk niespodziewanie pokonał Władimira Kliczko i odebrał mu pasy federacji WBA, IBF i WBO w wadze ciężkiej. Fury stracił jednak tytuły mistrzowskie, po tym jak dwukrotnie odwołał rewanż z Kliczką. Powód? Pięściarz przegrywał ważne pojedynki po za ringiem. Zmagał się z depresją i uzależnieniem od używek. Ale to już przeszłość. - Pora odzyskać moje pasy. Rozkręcę tę imprezę! - powiedział Fury. Wpierw jednak musi odzyskać formę, bo jego sylwetka raczej przypomina otyłego kucharza niż sportowca.
Joshua kontra Wilder, czyli kiedy poznamy najlepszego pięściarza świata? Więcej o sytuacji w wadze ciężkiej przeczytacie TUTAJ.