Boks. Tyson Fury: Mogę pokonać Joshuę z jedną ręką związaną za plecami

- Joshua jest przereklamowanym pięściarzem wagi ciężkiej - w tak kontrowersyjny sposób skomentował mistrza świata Anthony'ego Joshuę jego rodak, Tyson Fury.

W sobotę Joshua przez techniczny nokaut w 11. rundzie pokonał Władimira Kliczkę. Brytyjczyk obronił pas mistrza świata federacji IBF, dołożył do niego tytuły WBA Super i IBO. Po walce A.J. nie tylko komplementował ukraińskiego rywala, byłego mistrza świata, ale też wskazał swojego kolejnego rywala. Ma nim być jego rodak Fury, który w listopadzie 2015 roku na punkty także pokonał Kliczkę i odebrał mu pasy.

Od tamtej pory Fury jednak nie boksował. Odmówił bowiem walki z oficjalnym pretendentem Wiaczesławem Głazkowem, wybierając rewanż z Kliczką, za co został pozbawiony tytułu w dziesięć dni po jego zdobyciu. Rewanż z Ukraińcem został zaplanowany na lipiec 2016 roku w Manchesterze, jednak nie doszło do niego z powodu kontuzji kostki Fury'ego. Ostatecznie do rewanżu nie doszło z powodu problemów z alkoholem i narkotykami Brytyjczyka.

Mimo problemów, Fury postanowił sprowokować swojego przyszłego rywala, odnosząc się do niego i Kliczki. - Jest tylko jedna walka, największa walka na świecie i wszyscy o tym wiedzą. Chodzi o mnie i A.J., nikogo innego. To ja jestem mistrzem, wciąż jestem numerem jeden na świecie - powiedział 28-latek.

- Styl obu pięściarzy "zrobił" tę walkę, jednak jestem pewien, że mogę pokonać Joshuę z jedną ręką związaną za plecami. Anthony wykonał kawał doskonałej roboty wracając po nokdaunie, ale ja nie mam 41 lat i nie starzeję się. Joshua jest przereklamowanym pięściarzem wagi ciężkiej - zakończył.

Zobacz wideo
Copyright © Agora SA