Choć sprzedaż biletów została podzielona na dwie tury, zdobycie wejściówek na starcie Brytyjczyka z Ukraińcem graniczyło z cudem. Drugi etap dystrybucji, który rozpoczął się w poniedziałek, potrwał zaledwie godzinę - tyle wystarczyło, by sprzedano wszystkie bilety (łącznie osiemdziesiąt tysięcy).
To będzie największa widownia w historii brytyjskiego boksu. Do tej pory najwięcej widzów śledziło pojedynek Carla Frocha i George'a Grovesa, niecałe 80 tysięcy. Tamto starcie, podobnie jak Kliczki z Joshuą, odbyło się na stadionie Wembley.
- Zainteresowanie walką jest fenomenalne. To bezdyskusyjnie największe starcie w historii brytyjskiego boksu i gdyby Wembley posiadało dwa razy więcej miejsc, też byśmy je wyprzedali. Złożyliśmy wniosek o udostępnienie dodatkowych dziesięciu tysięcy miejscówek i sądzimy, że odpowiedź będzie pozytywna - poinformował ESPN promotor Eddie Hearn.
Walka odbędzie się 29 kwietnia. Stawką będą mistrzowskie pasy federacji IBF (należący do Brytyjczyka), WBA (wakujący) i IBO (wakujący).