- Brałem wszystkie narkotyki, zanim zostałem mistrzem w boksie. Prezydent Duterte o tym nie wie, ale jestem przekonany, że nie zepsuje to naszych dobrych relacji. Prezydent pomagał mi, kiedy rozpoczynałem karierę bokserską. To dobry człowiek. Poznałem go w wieku 22 albo 23 lat. Wielu sprzeciwia się jego twardej walce z narkomanią, ale tak należy robić - powiedział Manny Pacquiao.
Rodrigo Duterte został prezydentem Filipin 30 czerwca. Od tego czasu z rąk policji, ale też w wyniku samosądów zginęło 3171 osób handlujących narkotykami oraz samych uzależnionych. Odbiło się to dużym echem w mediach na całym świecie.
W kwietniu 2016 Manny Pacquiao ogłosił zakończenie bokserskiej kariery, ale w listopadzie wróci na ring i będzie walczył w wadze półśredniej z Jessiem Vargasem.