- Szpilka będzie odesłany samolotem do Monachium. Mamy półtorej godziny. Chodzi o dokumenty dla amerykańskiej ambasady - cytował około 3.30 w nocy polskiego czasu trenera "Szpili" Fiodora Łapina Garczarczyk.
- To podobno jakiś dokument, którego ważność wygasła w 2013 roku. Współpromotor Artura Leon Margules twierdzi co prawda, że wszystko jest w porządku, ale na tę chwilę sytuacja wygląda tak, że nie mogę nawet porozmawiać z Arturem, bo on czeka już na odlatujący za godzinę samolot powrotny do Monachium. Warunkiem wpuszczenia go do USA jest dostarczenie przez niego feralnego dokumentu - relacjonował dziennikarz Fightnews.com.
Według informacji, jakie otrzymał portal ringpolska.pl, Artur Szpilka ma teraz 48 godzin na uzupełnienie swojej dokumentacji. - To będą decydujące godziny - twierdzi Garczarczyk.
- Jesteśmy zaskoczeni całą tą sytuacją w związku z cofnięciem Artura do Polski. Tym bardziej że Artur walczył już w USA kilka razy, po raz ostatni w sierpniu. Działamy w tej sprawie od rana i mamy nadzieję, że nasze wysiłki przyniosą efekt - komentuje zawrócenie Artura Szpilki do kraju z lotniska w Chicago promotor pięściarza Andrzej Wasilewski.
- W Stanach sprawą Artura zajmuje się jego współpromotor a zarazem świetny prawnik Leon Margules, którego wspiera wynajęty specjalnie na tę okazję ekspert od prawa imigracyjnego. Robimy co w naszej mocy, żeby Artur zaboksował z Jenningsem. Na chwilę obecną wolę powstrzymać się od obszerniejszych wyjaśnień - dodaje Wasilewski w rozmowie z ringpolska.pl.
Gary Shaw, promotor rywala Artura Szpilki - Bryanta Jenningsa zapewnia, że zrobi wszystko, co w jego mocy, bo pomóc polskiemu pięściarzowi uzyskać zgodę urzędu imigracyjnego na wjazd do USA i stoczenie walki.
- Monitorujemy sytuację razem z Leonem Margulesem z Warriors Boxing [współpromotorem Szpilki - red.], mamy nadzieję na bardzo szybkie rozwiązanie sprawy - oświadczył sportowy opiekun Jenningsa.
- To ma być wspaniały pojedynek pomiędzy dwoma niepokonanymi zawodnikami wagi ciężkiej i byłoby wielkim rozczarowaniem, gdyby do niego nie doszło. Pracujemy nad tym, by Artur uzyskał niezbędne dokumenty i mógł boksować 25 na HBO - dodaje Gary Shaw.
Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?