- Aktualnie nie ma żadnych planów. O mojej możliwej walce z Davidem Tuą dowiadywałem się jedynie poprzez prasę, do mnie nic nie dotarło. Słyszałem też, że możliwa jest jesienią gala w Krakowie, ale na razie prowadzone chyba są rozmowy w tej sprawie z prezydentem miasta. Ja powoli zacząłem się ruszać, choć faktycznych treningów pod kątem walki jeszcze nie rozpocząłem - opowiada Wach.
- Te osiem miesięcy minęło mi bardzo szybko, cieszę się, że mija mi zawieszenie i teraz mogę już oficjalnie boksować. Mam nadzieję, że wkrótce coś konkretnego się pojawi i wtedy będziemy myśleć nad przyszłością - mówi 33-letni zawodnik grupy Global Boxing.
Wszystko o boksie - znajdziesz na Ringpolska.pl ?