Boks. Oczy bolą od samego patrzenia, czyli najlepsze nokauty roku!

Dziennikarze stacji ESPN utworzyli ranking najlepszych nokautów w 2017 roku. W zestawieniu nie znalazł się Anthony Joshua, ale nie bójcie się, mocnych grzmotów nie brakowało. Przekonajcie się sami.
James Gordon Smith James Gordon Smith fot. youtube

10. miejsce: Joshua Greer znokautowała Jamesa Gordona Smitha

Niby waga kogucia, a jednak ciosy trochę ważą. Przekonał się o tym Gordon Smith (12-1), który przegrał swoją pierwszą walkę w karierze.

gonya tete gonya tete fot. youtube

9. miejsce: Zolani Tete popisał się kapitalnym ciosem. Siboniso Gonya padł w pierwszej rundzie!

Pięściarz z RPA rywalizował w Irlandii (Belfast) ze swoim rodakiem Siboniso Gonyą o obronę tytułu mistrza świata IBF w wadze koguciej. Pierwszy i zarazem decydujący cios Tete wyprowadził w piątej sekundzie. Sędzia rozpoczął liczenie, ale widząc, że Gonya już "odleciał" zawołał sztab medyczny.

8. miejsce: Raymundo Beltran zrewanżował się Jonathanbowi Malcelo

Raymundo Beltran (33-7-1, 21 KO) dopisał do rekordu kolejne zwycięstwo przed czasem. Na gali w Nowym Jorku już w drugiej rundzie efektownie znokautował Jonathana Maicelo (25-3, 12 KO), mimo że w pierwszym starciu sam leżał na deskach

7. miejsce: Sam Eggington znokautował Cerefino Rodrigueza

Sam Eggington (21-3, 13 KO) został mistrzem federacji EBU wagi półśredniej. 23-letni Brytyjczyk znokautował w 10. rundzie broniącego tytułu Ceferino Rodrigueza (24-2, 12 KO).

6. miejsce: Terence Crawford i brutalny nokaut na Juliusie Indongo

Terence Crawford (32-0, 23 KO) znokautował w trzeciej rundzie Juliusa Indongo (22-1, 12 KO) na gali w Pinnacle Bank Arena w amerykańskiej miejscowości Lincoln. Tym samym zunifikował tytuły mistrza świata WBO, WBA, WBC i IBF wagi super lekkiej.

[Wideo od 1:20]

5. miejsce: Deontay Wilder to bestia!

32-letni Wilder (39-0, 38 KO) potrzebował niecałych trzech minut, aby ciężko znokautować Bermana Stiverne`a (25-3-1, 21 KO).

Niedawno Anthony Joshua (20-0, 20 KO) pokonał Carlosa Takama (35-4-1, 27 KO), a Wilder  Stiverne`a Brytyjczyk obronił mistrzowskie tytuły federacji WBA i IBF w kategorii ciężkiej, a Amerykanin zachował pas WBC. Kibice i eksperci nie mają wątpliwości, że dopiero ich bezpośrednie starcie wyłoniłoby najlepszego pięściarza królewskiej dywizji. Dlaczego do tej pory ta walka się nie odbyła? Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Więcej przeczytacie w tekście Antoniego Partuma TUTAJ.

4. miejsce: Jermell Charlo łatwo znokautował Ericksona Lubina

Amerykanin Jermell Charlo (30-0, 15 KO) po raz drugi obronił pas federacji WBC w wadze junior średniej, pokonując przez nokaut w pierwszej rundzie rodaka Ericksona Lubina (18-1, 13 KO) na gali w Nowym Jorku. Była to jego pierwsza porażka w karierze.

3. miejsce: Lemieux i potężny cios na szczękę

David Lemieux (37-3, 33 KO) w starciu z Curtisem Stevensonem (29-6, 21 KO), czyli w pojedynku dwóch czołowych pięściarzy wagi średniej, pokazał klasę. Kanadyjczyk już od początku zasypywał rywala gradem ciosów, aż w końcu w trzeciej rundzie brutalnym uderzeniem - lewą ręką na szczękę - posłał go na deski. 

2. miejsce: Mikey Garcia, co za nokaut!

Mikey Garcia (36-0, 30 KO) ciężko znokautował w trzeciej rundzie Dejana Zlaticanina (22-1, 15 KO), zdobywając pas mistrza świata WBC w wadze lekkiej. Aż oczy bolą jak się patrzy!

1. miejsce: Srisaket Sor Rungvisai i najefektowniejszy nokaut w 2017 roku

Według dziennikarzy ESPN, Srisaket Sor Rungvisai to autor najefektowniejszego nokautu w boksie w 2017 roku. Latem w walce o mistrzostwo świata wagi muszej federacji WBC z Romanem Gonzalezem, popisał się kapitalnym ciosem.