Reasumując:
Ewa Brodnicka - Anita Torti -walka się nie odbyła (kontuzja Brodnickiej)
Rafał Jackiewicz - Michał Syrowatka
Mateusz Masternak - Eric Fields
Andrzej Wawrzyk - Marcin Rekowski
Michał Cieślaki- Francisco Palacios
Tomasz Adamek - Eric Molina
Dziękujemy, że byliście z nami! Dobrej nocy!
Eric Molina pokonał Tomasza Adamka po ciosie w ostatniej sekundzie w 10. rundy. "Góral" potwierdził, że odchodzi na emeryturę.
Upset in Poland! Molina TKOs Adamek in the 10th! #AdamekMolina #PolsatBoxingNight #walka congrats to @TDBBoxing pic.twitter.com/zhiUsRyxGb
— Joel Arkin (@JArkin770) 2 kwietnia 2016
1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 -KONIEC! Sędzia nie czekał do 10 sekund! KONIEC! ADAMEK RÓWNO Z GONGIEM KOŃCOWYM OTRZYMAŁ POTĘŻNY PRAWY SIERP!
ADAMEK PADŁ NA DESKI!
Walka powoli zbliża się do końca, a Adamek wciąż czuje się świetnie. Miał mniejszy kryzys, ale zażegnał go i teraz pokazuje klasę.
Molina nie czaruje, nie wymyśla, boksuje prostym stylem. Lewy, Lewy i prawy sierp. Adamek wyczuł Molinę, zrobił unik i przeprowadził świetną serię ciosów! Runda dla Adamka!
Adamek wygląda jakby trochę opadł z sił! Molina od razu to wykorzystał i zadał dwa mocne ciosy. Prawy, prawy!
Adamek zaczął dyktować warunki. Bije prawy prosty, lewy prosty i prawy podbródek! Molina przyjmuje ciosy, ale nic wielkiego mu się nie dzieję. Z kolei jak trafia Amerykanin to Adamek miewa kłopoty z równowagą. Ósma runda na korzyść Adamka! Przynajmniej według Przemysława Salety.
Koniec 7. rundy, niestety ta była lepsza w wykonaniu Moliny.
Adamek trafił kilka mocnych ciosów na korpus!
Adamek niczym doświadczony szermierz - przyjął pozycję boczną i zaczął wyprowadzać dużo ciosów wysuniętą prawą ręką. Molina to jednak wielki chłop... Tutaj potrzeba konkretnej "bomby", a nie kombinacji lekkich ciosów.
Na punkty prowadzi Polak, ale do końca walki daaaaaaleko...
Na trybunach głośne: "Adamek! Adamek!"! A na ringu? Pojedynek szybkości z siłą. Siła to Molina, szybkość to Adamek. Zgodnie z jego dewizą: "speed is everything"
Adamek jest aktywny i stara się narzucić swój styl. Dobrze pracuje lewa ręka "Górala", ale jego ciosy nie robią większego wrażenia na rosłym Amerykaninie. Czwarta runda? Minimalnie dla Adamka!
Mijają kolejne minuty, ale obraz walki się nie zmienia. Adamek zmienia pozycje, jest ruchomy na nogach i stara się atakować Molinę kombinacjami i spychać go do narożnika. Amerykanin szczelnie się broni i czeka na swój moment. Na jego 'zabójczy" prawy sierpowy. Kiedyś po takim prawym nawet Wilder padł na deski.. Tak, ten co pokonał Szpilkę.
Było groźnie! Molina przyjmował ciosy Adamka, ale nagle się odwinął potężnym prawym hakiem! Adamek dostał na twarz, ale górale to twarde chłopaki, więc nic poważnego się nie stało. GONG i koniec trzeciej rundy.
Adamek punktuje Molinę, ale to było wiadome. Eksperci byli zgodni: Jeśli ktoś wygra na punkty to Adamek, jeśli przez nokaut to Molina.
Adamek spycha Molinę do narożnika i stara się atakować kombinacjami. Prawy na korpus, lewy na szczękę, ale garda Moliny jest szczelna.
Druga runda była już bardziej wyrównana. Trener Adamka ostrzega Polaka w narożniku: "Mówiłem ci, że Molina ma silną prawą rękę!".
Dobra odpowiedź Moliny! Zatrzęsło Adamkiem! Ale sytuacja jest już opanowana...
Adamek wyróżnia się szybkością i stara się atakować kombinacjami, ale jego ciosy nie są zbyt dotkliwe dla Amerykanina.
Pierwsza runda dla Adamka, czas na drugą!
Molina wyglądał na stłamszonego przez Adamka, ale teraz nagle wyprowadził kilka (niecelnych) ciosów, ale czuć było ich siłę! Czyżby Molina prowokował Adamka do ataku, a tak naprawdę to przygotowuje się na groźny kontratak!?
Dobry początek w wykonaniu Adamka! Polak spycha Molinę w narożnik!
GONG!
Był hymn Stanów Zjednoczonych, a teraz czas na "Mazurka Dąbrowskiego"!
DO BOJU!
''Nie zapomnij, skąd tutaj przybyłem,
nie zapomnij, gdzie się urodziłem,
bo w pamięci jest siła zaklęta,
więc pamiętaj synu mój...
O kolorach białym i czerwonym,
o symbolach orła i korony,
bo w pamięci jest siła zaklęta,
więc pamiętaj synu mój.."- TAK! TAK! TAK! NA RING WCHODZI TOMASZ ADAMEK!
Eric Molina jest już w drodze na ring! Jego wejściu towarzyszy meksykańska muzyka ludowa (!?), tzw. Mariachi
Pięściarze walczą o pas IBF Inter-Continental! Wygrany - dzięki czemu w niedalekiej przyszłości będzie mógł spróbować wywalczyć również pas "regularny" należący obecnie do Charlesa Martina.
To jedna z najważniejszych walk w karierze Tomasza Adamka. Starcie z Erikiem Moliną będzie o być albo nie być w świecie bokserskim.
Wygrana - sprawi, że Polak zostanie wysoko wywindowany w rankingu i może jeszcze dostanie szanse na walkę o tytuł mistrza wagi ciężkiej.
Porażka? Oznacza praktycznie koniec kariery. Oczywiście będzie mógł jeszcze gdzieś się bić, ale raczej na peryferiach światowego pięściarstwa.
Przed nami walka wieczoru! Tomasz Adamek kontra Eric Molina.
Michał Cieślak zaprezentował świetny boks. Śmiało można powiedzieć, że jest to "materiał" na przyszłego mistrza świata wagi junior ciężkiej!
Palacios twierdzi, że był w stanie kontynuować walkę, a sędzia popełnił błąd. Najlepiej będzie jednak, jak nic już nie będzie mówił, bo chyba nie jest jeszcze do końca świadomy, tego co plecie. A duby smalone plecie. Decyzja arbitra była słuszna.
PILNE
KONIEC! Prawy sierp Cieślaka okazał się "zabójczy".
PALACIOS NA DESKACH!
Czwarta runda przed nami! Poprzednie trzy są na korzyść Polaka!
Cieślak bije więcej i mocniej, ale Palacios to stary wyga. I świetnie rozkłada siły, wie kiedy wejść w klincz, a kiedy znienacka zaatakować. Cieślak przeważa, ale musi być czujny!
I o to chodzi! Co za walka! Co za tempo! Cieślak atakuje na korpus, a kiedy Palacios opuszcza gardę, to trafia go w głowę. Polak musi jednak uważać, bo co jakiś czas Portorykańczyk odpowiada szalenie groźnymi kontrami.
Cieślak wywiera pressing na rywalu i spycha go do lin. Palacios próbuje wejść w klincz, ale gong kończy pierwszą rundę!
RUSZYLI!
Teoretycznie faworytem jest Cieślak, ale Palacios to stary cwany lis...
Za chwilę na ring wyjdzie Cieślak i Palacios. A tymczasem proszę rzucić okiem na szatnie Palaciosa. Nie, on nie jest Polakiem...
W szatni @wizardpalacios - zdjęcie Jana Pawła II, zmarłego tragicznie brata Zurdo, polska flaga. #AdamekMolina pic.twitter.com/ZktYZe4f7r
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) 2 kwietnia 2016
Przed nami:
Michał Cieślak - Francisco Palacios (Puerto Rico) - 10 rund
Tomasz Adamek ? Eric Molina (USA) - 12 rund
Za nami:
Andrzej Wawrzyk - Marcin Rekowski
Mateusz Masternak - Eric Fields (USA)
Rafał Jackiewicz - Michał Syrowatka
AND THE WINNER IS:AAAAAAANDRZEJ WAAAAAAAAAAAWRZYYYYYYYYK!
Wawrzyk pokonał swojego przyjaciela, ale niestety bardzo możliwe, że zarazem zakończył jego karierę. Rekowski ma już 38-lat, a przegrał swoje dwie ostatnie walki...
PILNE
7 RundaPoczątek siódmej rundy był zarazem końcem Rekowskiego. Wawrzyk zaatakował akcję prawy, prawy i zamroczyło "Reksia". Marcina spraliżowało chociaż ustał. Sędzia to zobaczył i natychmiast przerwał walkę. Świetna decyzja arbitra! Zdrowie jest najważniejsze!
Kłopoty Rekowskiego! Wawrzyk trafił lewym sierpem w głowę, a następnie poprawił prawym podbródkowym i prawym prostym. "Reksia" uratował gong!
Rekowski czuje, że ma kłopoty z trafieniem Wawrzyka, więc już nie szuka żadnych kombinacji. "Reksio" chce iść na otwartą wojnę i to chyba jedyny sposób, aby wygrał walkę. Na punkty nie ma większych szans.
Wawrzyk dominuje, ale ten schemat walki nic nie zmienia. Przed pojedynkiem było wiadome, że to Wawrzyk będzie wywierał presję na rywalu. Rekowski liczy na swoją "bombę". Jak mu w końcu wejdzie, to bardzo możliwe, że Wawrzyk już się nie pozbiera. Szczególnie, że nie słynną nigdy z "żelaznej szczęki".
Dobra praca nóg Wawrzyka! Andrzej jest znacznie zwrotniejszy i mobilniejszy od Rekowskiego.
Rekowski jeszcze się nie otrząsnął po sierpowym Wawrzyka z pierwszej rundy. Druga odsłona znowu na korzyść Wawrzyka.
Pierwsza runda za nami! Obaj pięściarze zaczęli nieśmiało, ale z każdą minutą rozkręcali się coraz bardziej. Większą presję wywierał Rekowski. Wawrzyk przyjął kilka ciosów, ale to on wyprowadził ten najgroźniejszy. Ku zaskoczeniu wszystkich, pod koniec rundy ''Reksio" po jednym z prawych sierpowych wylądował na deskach i był liczony!
Rekowski na deskach!
RUSZYLI!
Andrzej Wawrzyk kontra Marcin Rekowski. Faworytem jest pierwszy, ale nie można lekceważyć Rekowskiego. "Reksio" jest może gorszy technicznie, wolniejszy i ma słabsze warunki fizyczne, ale dysponuje ZNACZNIE mocniejszym uderzeniem. Wie coś o tym Albert Sosnowski, który komentuje ten pojedynek. "Dragon" w przeszłości został znokautowany przez "Reksia".
Do końca gali zostały trzy pojedynki:
Rekowski - Wawrzyk
Cieślak - Palacios
Adamek - Molina
BRAWO!
Mateusz Masternak wygrał na punkty!
MATEUSZ MASTERNAK (37-4, 26 KO) - ERIC FIELDS (24-4, 16 KO)
PUNKTACJA SĘDZIOWSKA
TUSZYŃSKI: 99:91
BRÓZIO: 100:90
KROMKA: 100:90
Ostatnia runda za nami. Większość pojedynku wyglądała podobnie. Polak był lepszy. Trafiał częściej i mocniej. Amerykanin jednak twardo się trzymał na nogach i nie odczuł za bardzo ciosów Masternaka, ale sędziowie nie powinni mieć kłopotu ze wskazaniem zwycięzcy...
Ręka Fieldsa wygląda na naprawdę ciężką, ale co z tego, skoro nie może trafić Polaka. Amerykaninowi brakuje szybkości. Masternak jednak obniżył loty w porównaniu z poprzednimi rundami. Pierwsze oznaki zmęczenia?
Fields mimo, że dostaje po głowie to dzielnie wymusza presję na Masternaku i stara się atakować. Jego kombinacje są niestety zbyt wolne...
Piąta runda za nami, mijają kolejne minuty, ale nie zmienia się obraz walki. Masternak przeważa i atakuje wszędzie gdzie może. Na łuk brwiowy, na szczękę i na korpus! Garda Amerykanina robi się coraz bardziej dziurawa. Ciekawe ile wytrzyma...
Czwarta runda (jak wszystkie pozostałe) została wygrana przez Masternaka. Trenerzy mają jednak wciąż mają do niego uwagi.
- Nie nastawiaj się na prawy sierp tylko prawy krzyżowy - krzyczał Gmitruk
Masternak bije seriami, a Andrzej Kostyra ma krótki komentarz: "Super walka!"
Fields zaczął trafiać, ale nie ma tragedii. Masternak jakby nie odczuwał tych ciosów i sam wyprowadza własne kombinacje. Prawy prosty na szczękę, lewy sierp, zmiana tempa i znowu prawy prosty na twarz. Bardzo ładny pokaz boksu w wykonaniu Polaka.
Fields usiłuje atakować sierpowymi, ale słowo "usiłuje" jest tutaj kluczowe. Potężne bomby Amerykanina nie dochodzą do głowy Polaka. Masternak atakuje na tułów, może nie za mocno, ale bardzo celnie. Runda dla Polaka!
Za wiele się nie wydarzyło w pierwszej rundzie, ale sędziowie na pewno przyznają więcej punktów Polakowi. Andrzej Gmitruk powiedział Masternakowi w narożniku: "Tak trzymaj!".
Masternak stara się skrócać dystans i atakować lewym prostym. Niestety za dużo w tym wszystkim jest asekuracji. W końcu 1 runda - czyli rozpoznawcza
ZACZYNAMY!
Porównanie rekordów obydwu zawodników:
MATEUSZ MASTERNAK (36-4, 26 KO) - ERIC FIELDS (24-3, 16 KO)
Tak to wyglądało na ważeniu:
Jak będzie na ringu? Okaże się za kilka minut.
Artur Szpilka: Jestem spokojny o Masternaka. Najważniejsze będzie kilka pierwszych rund. Jeśli wówczas Amerykanin nie zagrozi zbytnio Polakowi, to żadnej niespodzianki nie będzie.
Mateusz Masternak (Polska) kontra Eric Fields (USA).
To jedyna walka na tej gali, gdzie eksperci typują zdecydowanego faworyta. Każde inne rozwiązanie niż wygrana Polaka będzie odebrana jako spora niespodzianka.
Michał Syrowatka wygrał na punkty jednomyślną decyzją sędziowską! Tym samym zrewanżował się Jackiewiczowi za ostatnią porażkę.
JACKIEWICZ - SYROWATKA
PUNKTACJA SĘDZIOWSKA
KARDYNI: 94:96
JANKOWIAK: 94:96
GORTAT: 93:98
Ostatnia runda wyglądała jak cała walka w pigułce. Jackiewicz się starał, ale zabrakło mu pomysłów i siły., Syrowatka imponował techniką i celnymi uderzeniami. Werdykt sędziowski jest oczywisty...
Jackiewicz nie bije żadnymi kombinacjami, atakuje poszczególnymi ciosami prawą ręką. Syrowatka nie ma najmniejszych kłopotów z unikami i wyprowadzeniem silnych ciosów zarówno na korpus jak i szczękę. Przed nami 10 runda, ale zwycięzce już chyba znamy...
Robert Złotkowski (trener Jackiewicza) krzyczy do Rafała: Nie stój w miejscu! Ruchy, ruchy!
Jackiewicz nie ma kompletnie pomysłu na walkę. 39-latek bije praktycznie tylko prawym prostym, ale nie jest to skuteczna taktyka. Jeśli nie dojdzie do nokautu, to na punkty wygrać może tylko Syrowatka!
Jackiewicz bardzo dobrze rozpoczął rundę, ale z każdą kolejną sekundą zaczął przyjmować coraz więcej ciosów na korpus. Końcówka rundy była już popisem Syrowatki, jednak Jackiewicz zaczął mądrze klinczować. Klincz bywa jednak zdradny i w zderzeniu głowami ucierpiał łuk brwiowy Jackiewicza...
Syrowatka odrobił lekcję z poprzedniej porażki! Jackiewicz ma coraz większe problemy, ale jeszcze nic nie jest przesądzone...
Trudno wskazać pięściarza, który dominuje. Syrowatka więcej atakuje, ale Jackiewicz groźniej! Przemysław Saleta ocenił trzecią rundą na korzyść Syrowatki.
Syrowatka stara się atakować na korpus, a kiedy Jackiewicz opuszcza gardę - Syrowatka bije lewy sierp na szczękę.
Syrowatka starał się przejąć inicjatywę i całkiem mu to wyszło. Druga runda była wyrównana, ale ze wskazaniem na 28-latka.
Obaj zaczęli dość asekuracyjnie. Minimalnie lepszy w pierwszej rundzie był Jackiewicz. 39-latek starał się atakować kombinację prawy, prawy, lewy.
Już niedługo na ringu pojawi się Rafał "ciasteczkowy potwór"Jackiewicz i Michał Syrowatka. W ich ostatnim pojedynku - górą był doświadczony Jackiewicz.
Eksperci nie wskazują wyraźnego faworyta. Jedni twierdzą, że wygra doświadczenie Jackiewicza, inni obstawiali Syrowatkę. A byli jeszcze i tacy, którzy twierdzili, że do walki niedojdzie, bo "ciasteczkowy potwór" nie zrobi wagi. Ale udało się! Zaraz przekonamy się kto ma rację!
Inna polska pięściarka Ewa Piątkowska otrzymała wczoraj i zaakceptowała ofertę zastąpienia Brodnickiej! Szkoda tylko, że Włoszka jej odmówiła. Torti twierdzi, że przyjechała walczyć o pas. A żadna inna rankingowa potyczka w ogóle jej nie obchodzi...
- Wielki dramat. Okazało się, że doznałam kontuzji kolana, która wykluczyła mnie z pojedynku. Bardzo przepraszam was, że zawiodłam. Wypłakałam się już. Dziękuję, że chcieliście mnie wesprzeć. Ta kontuzja może mnie wykluczyć w najgorszym przypadku nawet na pół roku. A jak wszystko pójdzie sprawnie to może wrócę już za 4 tygodnie! Mogłabym walczyć, ale po podaniu środków przeciwbólowych mogłabym jeszcze bardziej pogorszyć ten stan. Mam nadzieję, że gdy się wyleczę, będę walczyć z Anitą Torti o pas mistrzyni Europy. Wrócę silniejsza, dziękuję! - powiedziała Ewa Brodnicka.
PILNE
Co tu się stało!? Jerzy Mielewski z Polsatu Sport donosi, że Brodnicka odniosła kontuzję i nie wyjdzie do ringu!
Brodnicka kontra Torti
Ewa Brodnicka będzie broniła pasa o mistrzostwo Europy i to ona jest tutaj faworytką!
Fight Card sobotniej gali prezentuje się naprawdę wybornie!
Ewa Brodnicka (Polska) - Anita Torti (Włochy) - 10 rund
Rafał Jackiewicz (Polska) - Michał Syrowatka (Polska) - 10 rund
Mateusz Masternak (Polska) - Eric Fields (USA) - 10 rund
Andrzej Wawrzyk (Polska) - Marcin Rekowski (Polska) - 10 rund
Michał Cieślak (Polska) - Francisco Palacios (Puerto Rico) - 10 rund
Tomasz Adamek (Polska) - Eric Molina (USA) - 12 rund
Organizatorzy postawili na jakość, a nie na ilość.
Dobry wieczór! Na ten dzień czekał każdy sympatyk boksu i sportów walki! Zapraszamy na relację z Polsat Boxing Night V! W walce wieczoru zobaczymy Tomasza Adamka i Erica Molinę. Jednak emocje rozpoczną się już od godziny 18:30! Każda walka (serio,serio) powinna elektryzować nie tylko fanów boksu! W Krakowie w Tauron Arenie zobaczymy także innych znakomitych pięściarzy i pięściarki!
Antoni Partum
To nie żart. Tyle Karaś zarobił za zwycięstwo w morderczym wyścigu i pobicie rekordu
Wstyd i żenada. Walkower na koniec ekstraklasy. Do końca meczu zabrakło 20 minut [WIDEO]
Pilotka, szybowniczka i baloniarka. Wzbijanie się w powietrze to dla niej codziennośćMATERIAŁ PROMOCYJNY
Najniższy piłkarz świata zadebiutował w ekstraklasie
Wielka czystka po cudzie w Dortmundzie. Najważniejsi ludzie klubu wyrzuceni