Kliczko poprosił Hilkego o podanie mu piłki którą ten trzymał, po czym trzykrotnie podbił futbolówkę nogą, za trzecim razem przypadkowo trafiając zaskoczonego Hilkego prosto w twarz. Nokautu nie było i skończyło się na śmiechu, ale ukraiński mistrz pięści, który jest wraz ze swoim bratem Witalijem ambasadorem zbliżającego się EURO 2012, szybko oddał feralną piłkę.
David Haye całe zajście obserwował z kamienną twarzą i nie pokusił się o komentarz.
Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?