Boks. Dimitrenko: Jeśli Kliczko przegra, wyzwę wówczas Adamka

Mistrz Europy wagi ciężkiej Aleksander Dimitrenko po tym, jak efektownie znokautował Alberta Sosnowskiego, znów uwierzył we własne możliwości. Ukrainiec z niemieckim paszportem wyzwał nawet na pojedynek obecnego czempiona WBC "królewskiej" dywizji Witalija Kliczkę. Zawodnik grupy Universum zdaje sobie jednak sprawę z tego, iż jako pierwszy szansę walki o prestiżowy ?zielony? pas otrzyma Tomasz Adamek.

- Będę musiał poczekać, jeśli jednak Witalij zgodzi się walczyć ze mną jeszcze w tym roku, będę gotów - zapowiada Dimitrenko, dodając: - Gdyby Kliczko przegrał, wówczas wyzwę na pojedynek Adamka. Nie chodzi mi o konkretne nazwisko, zależy mi tylko na mistrzostwie. Muszę pozostawać w dobrej formie, zawsze niespodziewanie może pojawić się propozycja walki - Adamek bądź Haye mogą np. nabawić się kontuzji.

Tymczasem 28-letni Dimitrenko poznał wczoraj nazwisko obowiązkowego pretendenta do dzierżonego przez siebie tytułu czempiona Starego Kontynentu - został nim były król kategorii junior ciężkiej - Francuz Jean Marc Mormeck.

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.