- Mówiąc bez ogródek: jeśli dojdzie do pojedynku w wadze ciężkiej pomiędzy Tomaszem Adamkiem a Royem Jonesem, zwymiotuję - pisze dziennikarz ESPN, dodając: - Jeżeli ta walka dojdzie do skutku, będzie obrazem tego, co zabija boks. To nie będzie walka, to będzie pogrzeb.
Starcie Adamka z Jonesem planowane jest wstępnie na marzec przyszłego roku, jednak doświadczony Amerykanin nie jest jedynym kandydatem na przyszłego rywala "Górala"; w tym kontekście padają też nazwiska braci Kliczko i Davida Haye.
W swoim najbliższym występie, 9 grudnia, Adamek zmierzy się z Vinnym Maddalone.
Wszystko o boksie - znajdziesz na Ringpolska.pl ?