Michalczewski: Mogliśmy zarobić z Royem po 10 milionów

Wszystko wskazuje na to, że w marcu przyszłego roku Tomasz Adamek skrzyżuje rękawice z Royem Jonesem Juniorem - byłym mistrzem świata czterech kategorii wagowych. Jest to druga próba zakontraktowania starcia pomiędzy 42-letnim już dziś Amerykaninem a pięściarzem znad Wisły - wcześniej Jones Jr miał walczyć z Dariuszem Michalczewskim.

Przed laty, gdy Jones Jr rozdawał karty w kategorii półciężkiej w Stanach Zjednoczonych, w Niemczech kolejne obrony mistrzowskiego tytuł federacji WBO zaliczał Dariusz Michalczewski. Do konfrontacji obu gwiazd światowego boksu nigdy jednak nie udało się doprowadzić. - Chodziło o kontrakt telewizyjny, Amerykanie nie chcieli boksować wtedy w Niemczech, dochodziła sprawa różnicy czasowej, walka byłaby w Stanach w południe. To były kalkulacje, na które nie mieliśmy wpływu ani ja ani Roy - wyjaśnia "Tygrys", dodając: - Żałuję, że nie boksowałem z Royem Jonesem, bo moglibyśmy zarobić razem kupę kasy. Tamta walka była warta po 10 milionów dolarów na "łebka".

Dziś 42-letni Roy Jones Junior jest już tylko cieniem wielkiego pięściarza, który dekadę temu budził respekt każdego rywala, jednak mimo to potyczka żywej legendy pięściarstwa ze zmierzającym po pas czempiona wagi ciężkiej Tomaszem Adamkiem z pewnością zainteresuje wielu fanów boksu.

Więcej o boksie na Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.