Kliczko: Chisora się nie boi

Mistrz świata kategorii ciężkiej federacji WBO, IBF i IBO Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) wypowiedział się na temat wyboru jego najbliższego oponenta, Derecka Chisory (14-0, 9 KO), za który został mocno skrytykowany przez ekspertów oraz kibiców.

- Chisora powraca po wielkim zwycięstwie w swoim ostatnim pojedynku, w którym został Mistrzem Wspólnoty Brytyjskiej. Ludzie mówią, że to za wcześnie dla niego by spotkać się z mistrzem, ponieważ ma tylko czternaście walk. Już wcześniej podawałem przykład Leona Spinksa, który już ósmej walce stał się posiadaczem pasa. I pokonał wtedy nie byłe kogo, bo Muhammada Ali - zapewnia Kliczko.

Władymir miał okazję do spotkania z pretendentem, ponieważ ten pojawił się w Hamburgu na walce starszego z braci, Witalija. Kliczko wypowiedział się o oponencie z większym szacunkiem niż w stosunku do aktualnego mistrza WBA, Davida Haye'a. - Chcę zaznaczyć najważniejszą rzecz - absolutnie nie widzę w Derecku strachu.

Brytyjczyk był na walce mojego brata w Hamburgu. Słyszałem jak Chisora wypowiadał się dla niemieckiej telewizji i mówił jak zniszczy mnie w ringu. Właśnie dlatego myślę, iż nasza walka będzie interesująca. Szczególnie dlatego, że Dereck jest bardzo utalentowanym bokserem, który nie szuka pretekstów, tylko chce walczyć. - powiedział Władymir.

Więcej o boksie przeczytasz na bokser.org ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.