Kliczko: Oczekuję, że Sosnowski będzie w formie

Witalij Kliczko (39-2, 37 KO) wciąż przebywa w austriackich Alpach, gdzie przygotowuje się do walki z naszym Albertem Sosnowskim (45-2-1, 27 KO). Stawką pojedynku będzie mistrzostwo świata kategorii ciężkiej organizacji WBC.

- Co możesz powiedzieć o Albercie Sosnowskim?

Witalij Kliczko: Oczekuję od niego, że w naszym pojedynku będzie w życiowej formie. Jestem pewien, że nie będzie uciekać tak jak mój ostatni przeciwnik Kevin Johnson. On będzie chciał odebrać mi pas, ale ja będę dobrze przygotowany, nie zlekceważę go. Albert nie ma wielkiego nazwiska, ale jest groźnym bokserem.

- Jak idą twoje przygotowania do pojedynku?

V.K: Wykonuję ciężką pracę i czuję, że jestem w dobrej formie. Będę gotowy walczyć pełen dystans, jeśli będzie taka potrzeba.

- Vitalij co powiesz o stadionie w Gelsenkirchen? Stoczysz tam najbliższą walkę...

Stadion Schalke jest ogromny, nie mogę się doczekać kiedy wyjdę do ringu przy takiej ilości kibiców. Atmosfera jest tam wspaniała.

- Jakie są twoje plany na przyszłość?

Ewentualne potyczki z Davidem Haye i Nikołajem Wałujewem, są bardzo kuszące, jednak nie jestem do końca pewien, czy oni mają wystarczającą odwagę, aby się ze mną zmierzyć. Na chwilę obecną myślę tylko o walce z Albertem, nic innego się nie liczy.

- Ciężko jest pogodzić karierę polityczną z karierą sportowca?

Na razie daję radę łączyć te dwie rzeczy, podobnie jak Manny Pacquiao. Z jednej strony kocham boksować, ale wiem, że mój kraj mnie potrzebuję, a ja muszę mu pomóc, to mnie motywuje.

Więcej na Bokser.org ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.