Bokser ten, był sparingpartnerem Tomasza Adamka oraz Chrisa Arreoli, przed ich wspaniałym pojedynkiem. W wywiadzie opowiada m.in o swoich bokserskich początkach, o jedynej plamie w rekordzie oraz wyjaśnia, skąd wziął się pomysł na dziwny przydomek ringowy ("Wielka Nadzieja Białych").
Travis Kauffman : Tak się złożyło, że mój ojciec otworzył swoją siłownię gdy miałem 9 lat, jednak wtedy nie nawidziłem boksu. Treningi rozpocząłem w wieku 15 lat.
Zgadza się, jestem w młodym wieku jak na pięściarza. Jak spojrzysz na dzisiejszych mistrzów, to wszyscy są po 30. Na razie nie mogę się śpieszyć, muszę się jeszcze wiele nauczyć w tym sporcie.
Więc tak, zanim przeszedłem na zawodowstwo nosiłem przydomek "TNT"- czyli Dynamit. Jednak zauważyłem, że wielu pięściarzy posiada właśnie takie przezwisko. Chciałem czegoś innego. Jeden z chłopaków ode mnie z teamu powiedział: "Twój przydomek to Wielka Nadzieja Białych". Zapytałem go: "Co do diabła?", on powtórzył jeszcze raz tę odpowiedź. Nie jest to związane z przejawami rasizmu, bo co ciekawe to właśnie czarny kolega wymyślił dla mnie tę ksywkę (śmiech). Biorąc ten przydomek mieliśmy na myśli amerykańską nadzieję boksu. Bracia Kliczko są biali, ale nie są Amerykanami. Uważam, że świat ciągle czeka na białego, amerykańskiego mistrza w królewskiej kategorii
Tak na dobrą sprawę, to nigdy nie traktowałem poważnie amatorki. Zanim przeszedłem na zawodowstwo byłem notowany jako nr 1 w USA i byłem niepokonany w międzynarodowych rozgrywkach w 2005 roku. Od zawsze prezentowałem styl bardziej pasujący do zawodowstwa. Na pewno czasem tęsknie trochę za amatorką.
Z pewnością jest to wszechstronność. Potrafię walczyć z klasycznej pozycji, ale umiem też zaskoczyć rywala, boksując jako mańkut.
Tony Grano, właściwie od samego początku, walczył bardzo nieczysto. Biłem go w każdej rundzie, do momentu, gdy uderzył mnie poniżej pasa. Po tym incydencie zacząłem boksować tylko sercem, nie używając głowy. Wniosek z tej lekcji taki, że w ringu nie możesz dać się ponieść złości. Chcę rewanżu, pytałem go [Grano] kilka razy o to, jednak on odrzuca tę opcję. Taka jest jego odpowiedź na moją propozycję rewanżu
Ta walka to dla mnie świetna szansa i będę trenował możliwie jak najciężej. Koval jest słabszy ode mnie, to nie mój poziom.
Walka o pas WBF to dla mnie znakomita szansa. Nawet jeśli jest WBF to mało znaczący tytuł, to walka z Holyfieldem byłaby tym, czego pragnę. On jest legendą tego sportu, byłym mistrzem świata. Mieć w swoim rekordzie zwycięstwo nad kimś takim to wielka sprawa.
Trenuję w Reading, Pennsylvania. To jest moje rodzine miasto. Moim trenerem jest Marshall Kauffman, który jest moim ojcem, jego asystentem jest Errol Washington. Trenerem od przygotowania fizycznego jest Dane Miller.
Poza mną są to bracia Kliczko.
Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Bokser.org ?