- Jestem dumny mogąc walczyć z taką legendą jak Evander Holyfield, który przecież mierzył się i wygrywał z najlepszymi bokserami świata. Powinniśmy zawalczyć dziesięć lat temu, ale z pewnych powodów po prostu do tego nie doszło. Teraz jednak zrobię wszystko co w mojej mocy by wysłać go na emeryturę - zakończył konferencję Botha.
"Święty" nie zamierza jednak odchodzić na emeryturę bez kolejnej szansy na zdobycie pasa. Czterokrotny mistrz świata wagi ciężkiej ma obecnie na celowniku czempiona WBA - Davida Haye (24-1, 22 KO). Podczas wspomnianej konferencji "The Real Deal" odniósł się do zeszłotygodniowego zwycięstwa Anglika nad swym dawnym rywalem - Johnem Ruizem (44-9-1, 30 KO).
- To nie był Ruiz, z którym walczyłem. Nie przytrzymywał i starał się, by pojedynek był ekscytujący. Walcząc w ten sposób nie mógł wygrać - powiedział 47-letni Holy. - David Haye ma pas, a ja chcę pasów. Mógłbym się z nim zmierzyć teraz.
Najświeższe informacje bokserskie - na Bokser.org ?