Po zwycięstwie Haye'a więcej pytań niż odpowiedzi

- Haye zrobił za mało, by zdetronizować mistrza Wałujewa- pisze Oli Smith z portalu BoxingScene.com po kontrowersyjnym zwycięstwie Davida Haye'a nad Nikołajem Wałujewem.

W sobotni wieczór w Norymberdze Brytyjczyk David Haye pokonał Rosjanina Nikołaja Wałujewa po nie jednogłośnym werdykcie sędziów na punkty (114:114, 112:116, 112:116) w walce o tytuł federacji WBA. Zwycięstwo nad Wałujewem było kontrowersyjne. Część obserwatorów uważa, że Haye nie zasłużył na wygraną. - Wałujew nie wyglądał na pokonanego po walce. Po jednym ze swoich lepszych pojedynków przegrał po bardzo nie jednogłośnej i kontrowersyjnej decyzji sędziowskiej - uważa Smith.

- Moim zdaniem Haye zrobił za mało, by zdetronizować mistrza Wałujewa. Wynik wskazuje na to, że Brytyjczyk miał tylko dwa, trzy ciosy udane na rundę więcej niż do tej pory panujący Wałujew. To za mało, by odebrać pas Rosjaninowi, który przez większość walki był bardziej agresywny. Być może remis byłby najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem - napisał dziennikarz BoxingScene.com.

- Haye walcząc na neutralnym gruncie musiał zrobić coś więcej niż tylko biegać i czekać na błąd rywala. Udało mu się to dopiero w ostatniej rundzie - uważa Smith.

Haye pobił Wałujewa ze złamaną ręką ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.