- Zacząłem dobrze, ale potem mnie trochę zdusiło. Nie wiedzieliście o tym, ale trzy tygodnie temu miałem zapalenie oskrzeli, brałem antybiotyki i nawet nie trenowałem. Zatkało mnie i gdyby nie choroba, byłoby dużo lepiej. Odpuściłem tydzień sparingów - przyznał "Główka".
- Cunningham był chyba troszeczkę szybszy ode mnie i z tym miałem problem. A przez chorobę i braki kondycji nie mogłem też do końca zrealizować założonego wcześniej planu. Będzie lepiej i zdominuję wagę junior ciężką - dodał pięściarz z Wałcza.
Przypomnijmy, że Polak zafundował Steve'owi Cunninghamowi (28-8-1, 13 KO) cztery nokdauny, zwyciężając wysoko na punkty - 116:108 i dwukrotnie 115:109. Czytaj relację >>