- Ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość. Obaj będą ukarani śmiercią, sami tę śmierć na siebie ściągnęli - głosi Księga Kapłańska 20,13. To jeden z fragmentów Pisma Świętego jakie zacytował filipiński pięściarz przy swoim zdjęciu na oficjalnym koncie na Instagramie.
Zdjęcie usunięto po dwóch godzinach, ale w tym czasie zdążyło je polubić ponad 18 tys. ludzi.
- Czy zwierzęta kopulują z osobnikami tej samej płci? Zwierzęta są lepsze, bo umieją rozróżnić samca od samicy - powiedział kilka dni temu 37-letni pięściarz w filipińskiej telewizji TV5. - Jeśli mężczyzna kopuluje z mężczyzną i kobieta z kobietą, są gorsi od zwierząt - dodał.
Dzień po publikacji Pacquiao wrzucił na Facebooka i Instagrama zdjęcie z żoną i napisał: "Nie potępiam nikogo, po prostu mówię prawdę o tym, co mówi Biblia". Zamieścił też fragment z Listu do Koryntian: "Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwiąźli, ani mężczyźni współżyjący ze sobą (...) nie odziedziczą królestwa Bożego". Potem przeprosił, ale jednocześnie nie zmienił zdania w kwestii małżeństw osób homoseksualnych.
W obliczu tych wydarzeń umowę reklamową zerwał z nim koncern Nike. Uznał jego wypowiedzi za "odrażające". Pacquiao (57-2-6) przygotowuje się obecnie do walki z Amerykaninem Timothym Bradleyem (33-1-1, 13 KO). To ma być ostatnia walka Filipińczyka w karierze.
Oto najbrzydsze sportowe puchary. Nie chcielibyście takiego zdobyć [ZDJĘCIA]