W październiku ubiegłego roku Cruz wystosował oświadczenie, w którym napisał, że jest gejem. Teraz wywalczył sobie miano pretendenta do tronu federacji WBO i wkrótce ma stanąć naprzeciw Orlando Salido.
Cruz przy każdej okazji przypomina o swoim homoseksualizmie. Zapowiada, że będzie pierwszym w historii zdeklarowanym gejem, który sięgnie po tytuł zawodowego mistrza świata. - Do końca tego roku zdobędę pas WBO i przywiozę go do Portoryko. Będę pierwszym przyznającym się otwarcie gejem, który zostanie czempionem. I to wspaniałe uczucie.
Cruz otrzymał możliwość walki o pas dzięki decyzji federacji bokserskiej, która pozbawiła pasa mistrzowskiego Miguela Garcię.
- Szczerze mówiąc, decyzja organizacji mile mnie zaskoczyła. Mam wiele szacunku dla Salido. Kilka razy miałem okazję z nim porozmawiać i nabrałem go jeszcze więcej, tylko że on dotąd nie spotkał na swojej drodze takiego zawodnika jak ja. Potrafię świetnie boksować z kontry - chwali sam siebie Cruz.