"Sportowy weekend" to tytuł nowego cyklu w Sport.pl. Co tydzień w niedzielę wieczorem będziemy podsumowywać weekend w sporcie, pisząc o tematach niekoniecznie lądujących na czołówkach portali. Wybieramy: wydarzenie, bohatera, antybohatera, liczbę, wideo, zdjęcie, cytat i tweet weekendu.
Wydarzenie weekendu
Walka Krzysztofa Włodarczyka. "Diablo" stoczył w ringu prawdziwą wojnę z Rachimem Czakijewem. Sam raz leżał na deskach, ale w ósmej rundzie znokautował przeciwnika i obronił mistrzowski pas WBC. "To był boks, jakiego nawet w Ameryce się nie zobaczy" - mówił podekscytowany komentator TV Russija, "Już rozumiecie, dlaczego nazywają go Diabłem" - pisał rosyjski serwis SovSport.
Polakowi należą się wielkie brawa za to, że mimo rozciętego łuku brwiowego i kilku mocnych ciosach rywala zdołał efektownie wygrać.
Bohater(ka) weekendu
Abby Wambach - amerykańska futbolistka strzeliła w towarzyskim meczu z Koreą cztery gole i ze 160 bramkami na koncie stała się najskuteczniejszą zawodniczką w historii kobiecego futbolu. Potrzebowała na to 207 meczów. Wyprzedziła rodaczkę Mię Hamm, która w 275 meczach strzeliła 158 goli.
160 goli w meczach międzynarodowych to futbolowy rekord wszech czasów. Do takiego wyniku nie zbliżył się żaden mężczyzna. Najskuteczniejszym reprezentantem jest Ali Daei, który w barwach Iranu trafiał 109 razy.
Koleżanki w oryginalny sposób uczciły wyczyn Wambach. Zatańczyły w szatni Tootsee Roll.
Antybohater(ki) weekendu
Serena Williams i Maria Szarapowa, które tuż przed Wimbledonem urządziły sobie potyczki słowne godne serialu "Dynastia". Pierwsza uderzyła Amerykanka. - I tak nie będą jej zapraszać na fajne przyjęcia. A jeśli chce być z facetem, który ma czarne serce, to niech jej będzie - powiedziała o Szarapowej. - Jeśli chce rozmawiać o sprawach osobistych, może powinna powiedzieć coś o swoim związku i jej chłopaku, który był żonaty, rozwodzi się i ma trójkę dzieci - ripostowała Rosjanka.
Czytelnikom, którzy od medialnych awantur bardziej cenią dobrą grę, polecamy specjalny serwis Wimbledon na Sport.pl oraz śledzenie relacji z turnieju w aplikacji moblinej Sport.pl Live na iOS i na Androida
Już w poniedziałek na kort wychodzą Jerzy Janowicz i Łukasz Kubot.
Liczba weekendu
0,9 sek. - tyle zabrakło polskiemu kierowcy Michałowi Kościuszce do 6. miejsca w rozgrywanym na Sardynii Rajdzie Włoch. Gdyby wyprzedził Elfyna Evansa, wyrównałby najlepsze osiągnięcie w historii polskich startów w rajdowych mistrzostwach świata. W 2009 roku Krzysztof Hołowczyc zajął 6. miejsce w zaliczanym wówczas do WRC Rajdzie Polski. Wskoczył na tę lokatę po ostatnim odcinku na stadionie w Mikołajkach, gdzie kraksę miał pewny - wydawałoby się - drugiego miejsca Fin Jari-Matti Latvala.
Cytat weekendu
- Prawie każdy brał niedozwolone substancje. Nie robiłem niczego dziwnego. Nie stosowałem żadnych innych środków niż pozostali zawodnicy. Oszustwo zaczyna się moim zdaniem wtedy, kiedy nielegalnymi substancjami coś zyskuję, a tak nie było, bo każdy miał dostęp do tego samego. To było jedynie wyrównywanie szans - tymi słowami Jan Ullrich, zwycięzca Tour de France z 1997 roku i największy rywal Lance'a Armstronga, przyznał się do stosowania dopingu. Podawał mu go hiszpański lekarz Eufemiano Fuentes.
Tweet weekendu
- Birdman dzisiaj pójdzie w tango? - napisał koszykarz Minnesoty Timberwolves Kevin Love po siódmym, rozstrzygającym meczu finału NBA. W barwach zwycięskich Miami Heat grał Chris "Birdman" Andersen, który w przeszłości miał problemy z alkoholem i narkotykami. Z powodu używania niedozwolonych substancji był nawet zdyskwalifikowany na dwa lata. Potem przeszedł odwyk i długo pracował, by wrócić do NBA. Tweet Love'a podzielił kibiców w USA. Wielu z nich uznało ten wpis za przekraczający granice dobrego smaku.
Zdjęcie Weekendu
Fot. Stephane Mahe (Reuters)
24-godzinny wyścig Le Mans to wyzwanie nie tylko dla kierowców, ale też mechaników. Na zdjęciu ekipa Rebellion Racing uwija się przy Toyocie Andrei Belicchiego.
Wideo weekendu
Kapitan Chicago Blackhawks Jonathan Toews został brutalnie zatrzymany przez obrońcę Boston Bruins Johnny'ego Boychuka w piątym meczu finału NHL (3:1 dla Blackhawks). Kanadyjczyk zjechał na ławkę rezerwowych. Nie pojawił się już na lodowisku, ale cały czas zajmował miejsce na ławce. - To tylko pokazało, że jest wielkim liderem. Był z nami mentalnie i fizycznie - chwalił kolegę Andrew Shaw. Na razie nie wiadomo czy Toews ma objawy wstrząśnienia mózgu i czy będzie mógł grać w meczu nr 6. Wiadomo, że żadna kara nie spotka Boychuka. Komisja ligi uznała jego zagranie za czyste.
![Tomaszewski pokazał, jak mieszka. Wielkie zaskoczenie. Oto jego oczko w głowie [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/bf/77/1d/z30898623II,dom-Jana-Tomaszewskiego.jpg)
