Boks. Jameel McCline: Nie wygram ze Szpilką jeśli go nie znokautuję

2 czerwca na gali Wojak Boxing Night w Bydgoszczy po raz pierwszy w pojedynku wieczoru wystąpi Artur Szpilka. Jego promotor Andrzej Wasilewski w ostatnich dniach poinformował, że wśród kandydatów do walki z jego 23-letnim zawodnikiem jest Jameel McCline. W rozmowie z Bokser.org Amerykanin potwierdził, że dostał propozycję walki w Polsce, ale twardo zaznaczył, że jego wymagania finansowe są wysokie i swoich warunków nie zamierza zmieniać.

- Tak, dostałem propozycję z Polski i jeśli pieniądze będą się zgadzać, to mogę walczyć ze Szpilką. Jeżeli tak nie będzie, to nie będę podejmował ryzyka przegranej. Walcząc na terenie przeciwnika, nie wygram pojedynku jeżeli nie zakończę go przed czasem. Taki po prostu jest boks zawodowy. Jeżeli mam lecieć do Polski, to pieniądze muszą rekompensować to ryzyko. Jeśli wszystko będzie się zgadzać, to kontrakt mogę podpisać w ciągu tygodnia. Jeżeli nie, to w USA będę kontynuował przygotowania do kolejnej walki - mówi McCline.

41-letni Amerykanin w przeszłości trzy razy stawał przed szansą zdobycia tytułu mistrza świata w wadze ciężkiej. W 2002 roku nie wyszedł do 11. rundy walki z Władimirem Kliczką (stawką był pas federacji WBO), dwa lata później przegrał niejednogłośnie na punkty z Chrisem Byrdem (IBF), a w 2007 roku po trzech odsłonach nie był w stanie kontynuować pojedynku z Nikołajem Wałujewem (WBA).

Ostatni pojedynek McCline stoczył 31 marca w Hamilton Township (New Jersey), gdzie z kłopotami wygrał z przeciętnym Livinem Castillo. W zakontraktowanym na 8 rund starciu zwyciężył niejednogłośną decyzją sędziów punktowych. Nieoficjalnie mówi się, że walką z McCline'em zainteresowani są też promotorzy Roberta Heleniusa, byłego mistrza Europy, z niemieckiej grupy Sauerland Event.

Wszystko o boksie - znajdziesz na Bokser.org ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA