Boks. Promotor Wacha. Na Kliczków przyjdzie czas

Przegląd prasy. - Były trzy oferty od braci Kliczków, ale na razie je odłożyliśmy. Mariusz potrzebuje dwóch walk z dużymi rywalami - mówi w rozmowie z ?przeglądem Sportowym? Mariusz Kołodziej, promotor Mariusza Wacha. Dodaje jednak, że chce, aby jego zawodnik zmierzył się z którymś z braci.

- Były trzy oferty od braci, ale na razie je odrzuciliśmy. Mariusz potrzebuje dwóch walk z dużymi rywalami. A na Kliczków przyjdzie czas pod koniec tego lub na początku przyszłego roku, bez względu na to, który z braci miałby być rywalem Mariusza - czytamy wypowiedź Kołodzieja we wtorkowym "Przeglądzie Sportowym" .

Niepokonany dotychczas na zawodowych ringach Mariusz Wach znokautował na ringu w Atlantic City Amerykanina Tye'a Fieldsa. Walka zakończyła się w szóstej rundzie, a Polak obronił tym samym pas WBC International.

- Mariusz był bardzo dobrze przygotowany. Wiedzieliśmy, co zrobi w ringu, kwestią było tylko kiedy. Do lipca Mariusz musi pracować nad siłą i techniką, a w drugim tygodniu tego miesiąca zorganizujemy dużą walkę - dodaje Kołodziej.

100 punktów Chamberlaina w meczu i inne magiczne wyczyny w sporcie

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.