Zakończyły się najbardziej zczubowe mistrzostwa świata

W cieniu wielkich wydarzeń, takich jak nos Roberta Kubicy (to może nie jest wydarzenie, ale na pewno jest wielkie!), hokejowy czempionat globu czy mistrzostwo dla Wisły, minęły nas jakoś bokiem Mistrzostwa Świata Bród i Wąsów. A miłość Z Czuba.pl do bród wszelakich znana jest nawet poza granicami naszego kraju. To znaczy bywa znana poza granicami naszego kraju wtedy, gdy my poza nimi jesteśmy.

Mistrzostwa odbywały się w tym roku w Norwegii i zapewne tylko Jessica Alba cud powstrzymał tamtejszych dziarskich drwali przed kompulsywnym wykarczowaniem twarzy ich uczestników. Turniej jak zwykle zdominowali Niemcy, będący od lat potęgą bród i wąsów, a przynajmniej od czasu, gdy przyjęło się tam, że dobry wąs wraz z fryzurą tylną jest dla dziesięciolatka odpowiedniejszym prezentem urodzinowym niż rower. Najefektowniejszy zarost zaprezentował klasyk tego rodzaju turniejów Elmar Weisser z brodą, na której pojawiły się łoś oraz flaga Norwegii. Uczestnicy jak zwykle startowali w rozlicznych konkurencjach takich jak wąsy w stylu wolnym, pełna broda, częściowa broda, broda naturalna, Fu Manchu, częściowa broda imperialna, wąsy węgierskie, bokobrody, Tomasz Majewski i wiele, wiele innych...

A te wiele, wiele innych zobaczycie w naszej galerii z tegorocznych mistrzostw.

ŁM