Lazio Rzym - Inter Mediolan, piątek 20.45, Canal + Sport 22.25
Stołek trenerski Rafy Beniteza chwieje się pod Hiszpanem, oj chwieje się. Potężny Inter z tym samym składem, który wystarczył Jose Mourinho do wygrania Ligi Mistrzów, w tym sezonie Serie A wygrał zaledwie sześć z 14 spotkań. Czyli o trzy mniej niż Lazio. To jest właśnie dobry moment dla Rafy, żeby się odkuć - efektowne zwycięstwo nad wiceliderem ligi. To się jednak nie uda. Bo kibice tęsknią za ''The Special One'', piłkarze tęsknią za ''The Special One'', ''The Special One'' tęskni za ''The Special One'', jeśli nie widzi się w lustrze dłużej niż kwadrans, a Mediolan to chyba po prostu nie jest miejsce dla Beniteza.
Mój typ: Uno-uno.
Puchar Świata w skokach narciarskich, zawody w Lillehammer, sobota 16.00, niedziela 14.00, transmisje na TVP 1
Nie mamy pojęcia kto wygra, ale z pewnością będzie to chudy lekki psychopata całkowicie pozbawiony lęku przed szybowaniem nad ziemią. Mamy nadzieję, że najlepszym z tych psychopatów okaże się oczywiście Adam Małysz.
Mój typ: Leeeeeeeeeć, Adaaaaaaaaaaaaaaaaam! Choleeeeeera, leeeeeć!
Albert Sosnowski- Aleksander Dimitrenka, pojedynek o tytuł pięściarskiego Mistrza Europy w wadze ciężkiej, początek gali w sobotę o 20, transmisja w 3D na kanale nSport
''Dragon'' ma blisko 190 cm wzrostu i kupę mięśni. Jego formalnie niemiecki, choć urodzony na Ukrainie rywal ma równo dwa metry i 30 wygranych z 31 pojedynków. Czyli, jakby nie patrzeć, łatwo nie będzie, wierzymy jednak, że Albert jest w stanie znokautować nawet lekki czołg. Mój typ: No przecież, że Polak. 12 pełnych rund i na punkty.
Real Madryt - Valencia, sobota 22.00, Canal + Sport
Czy ''Królewscy'' podniosą się po tęgich batach od Barcelony? Czy Valencia, obecnie piąta w tabeli, odrobi wreszcie choć trochę straty do czołówki? Jaki tytuł miała książka fantastyczna, którą czytałem w podstawówce, a w której Piktowie okładali Rzymian niemal jak Barca ekipę Mourinho w poniedziałek? Odpowiedzi na te pytania poznamy już wkrótce. Mam nadzieję.
Mój typ: 2:0.
VIVE Targi Kielce - Chambery, niedziela 15.00, Polsat Sport Extra
Po nieco zaskakującym remisie z Barceloną na wyjeździe, ''Wentyle'' mogłyby wreszcie zaskoczyć kibiców i wygrać coś w Lidze Mistrzów. Byłoby miło z ich strony. A jak nie z Chambery, to z kim (pomijając oczywiście redakcję Z Czuba zdolną się zabić piłką do szczypiorniaka)? Na wyjeździe kielecki zespół przegrał z Francuzami zaledwie jednym trafieniem - 27:26 - teraz czas na srogą pomstę w zapalczywym gniewie. A jeśli nie wygramy, to zawsze możemy zatłuc przeciwników bagietkami i beretami z antenką.
Mój typ: 29:24.
PŚ w biegach naciarskich (sobota 12.30, niedziela 13.00, obie transmisje na TVP 2) nie radzę oglądać, chyba że ktoś naprawdę bardzo lubi - w Dusseldorfie nie wystartują ani Justyna Kowalczyk, ani jej największa rywalka Norweżka Marit Bjoergen, ani Salma Hayek.
ŁM