Kilka razy siadałem do tego tekstu, pisałem parę pierwszych zdań, a potem zwijałem monitor w kulkę i wrzucałem do kosza. Chyba trzeba się po prostu pogodzić, że tego, co zrobił dla koszykówki, sportu, świata, wszechświata, niewielkich ssaków z rodziny wydrowatych i całej reszty MJ po prostu nie da oddać się słowami. Zatem składam broń i poddaję się.
Podobno jedno zdjęcie jest warte więcej niż tysiąc słów. Jeśli ten filmik ma 24 klatki na sekundę, to jest wart więcej niż 14 160 słów. Patrzcie, podziwiajcie i powstrzymajcie wzruszenie.
14 160... To o 24 119 mniej niż punktów zdobył w swojej 15-letniej karierze w NBA, podczas sezonów zasadniczych i playoffs, Michael Jordan. Imponujące to mało powiedziane. Prawdopodobnie nikt już też nigdy nie będzie wzbudzał na parkiecie takich emocji jak on. Nawet w ''Tańcu z Gwiazdami''.
Mariuszu Jopie - MJ może być tylko jeden!
ŁM