Sportowy weekend według Z Czuba

Podchwytliwe pytanie, ale nie aż tak bardzo, jak mogłoby się wydawać: co wychodzi z połączenia weekendu, sportu i Z Czuba? Sportowy weekend według Z Czuba.

KSW 14, sobota 20.00, Polsat

Będą jakieś walki. A wśród nich starcie Mariusza Pudzianowskiego z chłopcem, który bardzo chciał być górotworem i mu się to udało oraz...ekhm... starcie emerytowanego od czterech lat Przemysława Salety z Marcinem, podobno sportowcem, Najmanem. Podobno obaj panowie od dawna bardzo się nie lubią i poszło im o kobietę. Super.

Mój typ: Nie no, zaraz, przecież to SPORTOWY weekend...

Manchester United - Liverpool, niedziela 14.30, Canal + Sport

Kryzysu Liverpoolu ciąg dalszy - w czterych pierwszych kolejkach nowego sezonu Premier League The Reds uzbierali ledwie pięć punktów. Do tego Old Trafford, kwatera główna ''Czerwonych diabłów'' potrafi być prawdziwym piekłem dla wszystkich potęg piłkarskich świata. Wszystkich oprócz, rzecz jasna, Manchesteru United.

Mój typ: Gładkie 2:0.

Schalke Gelsenkirchen - Borussia Dortmund, niedziela 17.30, Eurosport 2

Schalke gra w Lidze Mistrzów, Borussia w Lidze Europejskiej i do tego ma Lewandowskiego, który ostatnio zaliczył asystę w meczu z Karpatami Lwów, a także Błaszczykowskiego i Piszczka. Schalke ich nie ma. Tylko ciężko stwierdzić czy to dobrze, czy to źle.

Mój typ: Schalke 2:1.

Atletico Madryt - FC Barcelona, niedziela 19.00,

Teoretycznie każdy rzecz jasna obstawiłby Barcelonę. Tyle tylko, że blaugrana przegrała u siebie ostatnie z Herculesem Alicante 0:2 (!), a Atletico to nie tylko fajne pasiaste koszulki, ale też ubrani w nie Forlan, Aguero, Ujfalusi, Reyes, Antonio Lopez, Diego Godin, Simao Sabrosa, Fran Merida i Juanito. Dodatkowo te pasiaste koszulki wygrały jak na razie swoje oba mecze w Primera Division i mają bilans bramkowy 6:1. Z drugiej strony ''Duma Katalonii'' będzie podrażniona po porażce z Herkulesem, a jak się kończy drażnienie i dźganie kijkiem ekipy Guardioli przekonał się ostatnio w LM Panathinaikos, który prowadził z nią 1:0 na Camp Nou przez całe dwie minuty, a potem zarobił na czysto pięć bramek w plecy.

Mój typ: 1:2.

Szeroko pojęty polski żużel ligowy

Był tydzień temu, niech i więc będzie, że będzie też teraz. A dzieją się ważne rzeczy. W niedzielę o 18 pierwszy z dwóch meczów o mistrzostwo - Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno i walka o brąz Betard Wrocław - Unibax Toruń. Za tydzień będą sequele. Godzinę później w Bydgoszczy tamtejsza Polonia spróbuje odrobić sześciopunktową stratę (42:48) z pierwszego spotkania. Pojedynek o mistrzostwo na TVP Sport.

Mój typ: Falubaz, Unibax, Polonia się utrzymuje. Bo tak.

ŁM