A jeśli Listkiewicz znów przyjdzie do studia?

Zastanawiamy się, czy w fazie ćwierćfinałowej znów zobaczymy byłego prezesa PZPN w studio TVP. Jeśli tak, spieszymy z propozycjami na fajne kreacje.

Na meczu Urugwaju z Ghaną, o ile kibicowałby tym drugim, mógłby wyglądać tak:

Podczas spotkania Niemców z Argentyńczykami wspierałby naszych zachodnich sąsiadów:

Jako komentator meczu Hiszpania-Paragwaj spadłby z byka:

Ale oczywiście najgoręcej byłoby w studio, gdyby Listkiewicz pojawił się podczas meczu Canarinhos z Holandią:

Spiro

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.