Z Czuba błędnie typuje na mundialu - Dzień 6.

Ostatni mecz pierwszej kolejki fazy grupowej. I ostatnie typy tej fazy południowoafrykańskiego turnieju.

Łukasz

Honduras - Chile 1:1

O jednych i drugich wiem z grubsza tyle samo, stawiam zatem na remis. Bramki to jednak dobry początek każdego dnia, obok kawy i wuzetki wuwuzelki oraz jakiegoś pokarmu. Dlatego typuje tak, a nie inaczej. Zresztą 1:1 jest na tym turnieju dużo bardziej prawdopodobne niż na przykład 666:666.

Hiszpania - Szwajcaria 2:0

Hiszpanie od samego początku będą chcieli udowodnić, że są w ścisłym gronie mundialowych faworytów. Przy całej sympatii dla fioletowej krowy Milki, zegarków, Senderosów i innych aspektów szwajcarskości - Helweci nie mają szans. Niestety jednak dotychczasowy przebieg mistrzostw każe zwątpić w trzy bramki na przykład. Maksymalnie padną dwie.

RPA - Urugwaj 1:2

Wynik pierwszego meczu gospodarzy był aberracją, to raz. Diego Forlan i Luis Suarez to raz i dwa dla Urugwaju. Bafana Bafana coś jednak ukłują.

Spiro

Honduras - Chile 1:4

Tak mówią konfrontacje na przedpolu , a tylko one mi coś mówią na temat tego meczu.

Hiszpania - Szwajcaria 1:0

Zwątpiłem w zdecydowane zwycięstwa faworytów tych rozgrywek. Hiszpanie zagrają swoje minimum. To wystarczy.

RPA - Urugwaj 2:1

Zdaję sobie sprawę, że potencjał Urugwaju jest znacznie większy, niż gospodarzy imprezy. Ale tolerancja na wuwuzele etc. będzie robiła różnicę na korzyść RPA.

Bohdan

Hiszpan Fernando Torres świętuje bramke na 1:0 w meczu ze SzwecjąHiszpan Fernando Torres świętuje bramke na 1:0 w meczu ze Szwecją Fot. Jon Super AP

Honduras - Chile 2:3

Dobra, ale serio - a skąd mam wiedzieć dlaczego?

Hiszpania - Szwajcaria 3:0

To nasza ostatnia szansa w pierwszej rundzie, żeby faworyt zagrał jak faworyt. Nie możemy jej przegapić. RPA - Urugwaj 0:1

To ciekawe doświadczenie - po raz pierwszy na tych mistrziostwach zobaczymy drużyny po raz drugi. Żadna z nich nie przekonała w pierwszym meczu, ale RPA nie przekonało bardziej. Diego Forlan w prawy dolny róg i goooooooooooooooooooool!

Piotrek

Hiszpan Fernando Torres świętuje bramke na 1:0 w meczu ze SzwecjąAP/Roberto Candia

Honduras - Chile 0:2

Jedna z najsłabszych drużyn na mundialu zagra z drużyną, która w południowoamerykańskich eliminacjach przegrała tylko z Brazylią. Trener Chilijczyków Marcelo Bielsa jest fanatykiem gry ofensywnej, więc możemy się spodziewać gradu bramek. A może nawet ze dwóch. Hiszpania - Szwajcaria 2:0

Hiszpanie są chyba za mocni, żeby wygrać tylko jedną bramką. W normalnych warunkach napisałbym, że Szwajcarzy strzelą jednego gola zanim Hiszpanie ich rozjadą, ale na tym mundialu mam wrażenie, że od każdego przewidywanego wyniku trzeba odjąć co najmniej jedną bramkę. Hm, czy gdyby zamiast Szwajcarii była Polska powinienem napisać, że strzelą -1?

RPA - Urugwaj 0:0

RPA, mimo wielkiego entuzjazmu, w pierwszym meczu zagrało słabo. Urugwaj... Brrrrrr - to wszystko, co zapamiętałem z gry Urugwaju przeciwko Francji. I trzeszczące kości. A że po pięciu dniach mundialu można już dostrzec pewne wzorce - spodziewam się bezbramkowego remisu. I trzeszczących kości.

Bartek

Honduras - Chile 1:2

W Chile jest kilku grajków jak Alexis Sanchez, którzy mogą olśnić podczas dzisiejszego meczu. Doświadczenia z tego mundialu uczą, że tzw. sympatyczne drużyny umieją sprawić niespodziankę, ale myślę, że tego meczu to nie dotyczy. A Honduras i tak powinien być wniebowzięty strzeleniem honorowego gola.

Hiszpania - Szwajcaria 0:0

To typ mocno masochistyczny, ale postawię tezę, że może Espana wystrzelała się w meczu z Polską. Poza tym, Szwajcarzy mają tendencje do bronienia się z precyzją zegarmistrzowską (nie mylić z serem) i cholernie często remisują swój pierwszy mecz na mistrzostwach (i to wtedy, gdy nie są faworytem): 1994 - z USA 1:1, 1996 - z Anglią 1:1, 2004 - z Chorwacją 0:0, 2006 - z Francją 0:0. No chyba, że są gospodarzami (2008 - z Czechami 0:1). Ale teraz nie są. Surprise, surprise?

RPA - Urugwaj 0:0

Zaczynamy drugą kolejkę gier, więc powinny w końcu zacząć się emocje. Zaraz, zaraz... RPA... Urugwaj... Chrrrrr...

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.