Garderobiane przesłanie według Z Czuba, czyli co z tymi koszulkami?

Załóżmy, że istniałby świat, w którym istniałyby koszulki serwisu Z Czuba. Załóżmy, że chcielibyście je założyć. Załóżmy, że nie wiemy, co na nich napisać. I do Was z tym przychodzimy.

Znaczy, tak trochę wiemy. Mamy kilka propozycji, ale ponieważ każda ma innego autora, a każdy autor jest przekonany o wyższości swojej propozycji nad wszystkimi pozostałymi - oczywiście skończyło się kłótnią. Uznaliśmy więc, że zgłosimy się do najrozsądniejszego arbitra, czyli niejakiego Voksa Populi, który na potrzeby głosowania przybierze pseudonim artystyczny Vox Dei.

Nasze propozycje wyglądają tak:

- Inna koszulka sportowa

- Oglądam mundial i jedyne, co z tego mam, to ta koszulka

- Założyłem koszulkę Z Czuba.pl, co było bez sensu

- Z Czuba.pl - gdzie mundial zdarza się

Ponieważ Z Czuba to nie Ankh-Morpork, nie będziemy przejmować się zasadą ''jeden człowiek - jeden głos''. Tym bardziej, że nie wiemy, które hasło poparłby człowiek, który ma głos, czyli Patrycjusz Havelock Vetinari. A teraz możecie przesiadać się z żółtego na niebieskie i głosować...

Hasło na koszulce powinno brzmieć
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.