Amerykanka dołączyła do Twittera w niedzielę. Cztery godziny później jej konto śledziło 2 tysiące ludzi.
Wygląda jak efekt treningów z jakimś biathlonistą. Powodzenia życzymy zatem Erin. Będziemy uważnie śledzili postępy podczas tego wystrzałowego show. Rywalki mocne - Pamela Anderson, Nicole Scherzinger, Shannen Doherty - mamy jednak nadzieję, że na dalszym etapie konkursu ograniczycie się do drapania.