Na straganie w dzień ostatni - notowanie 8

Po każdej burzy wychodzi słońce, po każdej Ciemności nastaje Światło, na końcu każdej drogi jest Skarb a po tygodniu w którym nic się nie działo na transferowym rynku nadchodzi tydzień w którym ciekawych ruchów było naprawdę sporo. Trudno się jednak dziwić, wszak była to ostatnia okazja obkupić się przed zatrzaśnięciem straganowego okienka.

Transfer Nie-Rogerio i Nie-Babyra: Georgi Christow do Wisły Kraków

- Witam w teleturnieju "Va Banque!".

Przypominam, że odpowiedzi należy udzielać w formie pytającej. Tematem dzisiejszego odcinka jest najnowszy transfer Wisły Kraków. Odpowiedź na pierwsze pytanie brzmi: Marica 1921 Płowdiw.

- Jakiego klubu wychowankiem jest nasz Bohater?

- Świetna odpowiedź. Oto kolejna zagadka. Tytuł ten Bohater nasz zdobył w sezonie 2008/2009.

- W którym sezonie nasz Bohater zdobył tytuł króla strzelców ligi bułgarskiej?

- Fatalna odpowiedź! Fatalna! W sezonie 2008/2009 nasz Bohater zdobył tytuł mistrza Bułgarii w barwach Lewskiego Sofia! Tytuł króla strzelców uzyskał sezon wcześniej, a więc w sezonie 2007/2008, podczas występów w Botewie Płowdiw. Ale jest szansa na rehabilitację. Odpowiedź na kolejne pytanie brzmi: "Do Joe Di Buono ".

- Łatwizna. Pytanie brzmi: Do kogo podobny jest nasz Bohater?

- Brawo! Świetnie! Wiwat! Zobaczymy czy z kolejnym zadaniem uporacie się równie łatwo... Osiemdziesiąt.

- Phi. Ile goli w lidze bułgarskiej zdobył nasz Bohater?

- Jestem pod głębokim wrażeniem, głębokim! Teraz ostatnie wyzwanie. Proszę aby w ferworze walki nie zapomniano o formie pytającej. Oto zagadka: Nie jest Rogerio ani Olegiem Babyrem...

- Kim nie jest Georgi Christow, najnowszy nabytek Białej Gwiazdy?

[owacja, aplauz, eksplozja radości, kartonowy druid (co on tu robi?)]

(na filmie Christow zdobywa bramkę numer cztery, pięć, sześć i osiem)

Transfer A Jednak: Dong do Legii Warszawa

A jednak Dong. A jednak .

Transfer Jak Wino: Cesar Cortres do Polonii Warszawa

Chilijskie złoto, błyskotliwy napastnik, świetny snajper, którego Bakero kojarzy jeszcze z czasu jego bytności w Albacete. Sam nie wiem, po tym jak Cortes zagrał w meczu z Lechem, to na Salasa on mi nie wygląda. Ale może się rozkręci.

Transfer Enigma: Dolapo Omotayo do Polonii Warszawa

O ile sportowy poziom Cortesa to zagadka, o tyle umiejętności Dolapo Omotayo Ayewoha stanowią połączenie hydrozagadki z zagadką Sfinksa. Młodego Nigeryjczyka Bakero widział na testach w Realu Sociedad... sześć lat temu, ale od tego czasu ma nieustannie monitorować rozwój tego napastnika. Ciekawe jak to wygląda, czy to taka kuratela jaką roztoczył Robert De Niro nad Ethanem Hawkiem w " Wielkich nadziejach "?

Transfer Ciągnie Swój do Swego: Zbigniew Zakrzewski do GKS Bełchatów

Rzeki przepłynąłem, góry pokonałem, wielkim lasem szedłem, nocy nie przespałem. Żeby ciebie spotkać w małym kącie świata, żeby z tobą zostać na calutkie lata - tak jakoś musi lecieć piosenka, którą nuci Zbigniew Zakrzewski w poszukiwaniu kolejnych klubów, w których ma szansę spotkać jakiś swoich ziomków z Lecha Poznań. Po opuszczeniu Bułgarskiej i wyjeździe do Szwajcarii temat Zakiego pojawia się albo w kontekście powrotu do stolicy Wielkopolski (do Kolejorza lub Warty) albo przy okazji transferu do klubu, w którym trenerem jest eks-coach Lecha - była Arka z Michniewiczem, teraz jest Bełchatów z Ulatowskim. Ciągnie swój do swego.

Transfer Szansa: Paweł Magdoń do Odry Wodzisław

"Przykro mi bardzo panie Magdoń, ale tą zimą wydaliśmy już wszystkie możliwe numery na koszulkach. Wysoki pan jest, barczysty, więc moja propozycja jest taka, żebyście grali panowie na zmianę z Jackiem Kowalczykiem w jego koszulce. Może też się pan odblokuje jak on po powrocie z wiślacko-polonijnych wojaży".

Transfer "Co mnie pan tak nagle zrywa?": Marcin Chmiest do Odry Wodzisław

Garść dat:

22. 11. 2008 - wtedy po raz ostatni Marcin Chmiest kopał piłkę na poziomie ekstraklasy. Mecz Arka - Odra zakończył się remisem 0:0, co też jest jakąś recenzją gry tego snajpera.

4. 11. 2006 - wtedy po raz ostatni Marcin Chmiest zdobył bramkę na boiskach ekstraklasy (wliczając również pobyt w Portugalii). Trzykrotnie wtedy pokonał bramkarza Widzewa podczas śnieżnej zadymki.

To był listopad 2006. Minęły już ponad trzy lata. Dzieci, które urodziły się w okolicach ostatnich trafień Chmiesta już są pozapisywane na tenisa i dwa języki. A Chmiest wciąż nie zdobył bramki.

12. 02. 1979 - wtedy Marcin Chmiest przyszedł na świat. Niedawno obchodził 31 lat, nie jest młodzieniaszkiem. Odra liczy więc, że: a) Chmiest się w Wodzisławiu odblokuje; b) Chmiest będzie dla Odry talizmanem - raz już ją uchronił przed spadkiem, uchroni i drugi raz.

Transfer Jakiego Jeszcze Nie Było: Grzegorz Szamotulski do 1.FC DAC Dunajska Streda

Trzy lata, sześć państw i siedem klubów - gdybym był jakimś rumuńskim reżyserem, to za film o takim tytule miałbym szansę na Złotą Palmę w Cannes . Szamo ostatnimi laty jakoś nie może zagrzać nigdzie dłużej miejsca - bawił w Austrii, Szkocji, Anglii, Izraelu, Polsce i teraz na Słowacji. Jednocześnie stał on się pierwszym Polakiem, który trafił do najwyższej ligi rozgrywkowej naszego południowego sąsiada (bracie Pyrka grali w niższych ligach, podobnie Kamil Walaszczyk).

Przemysław Nosal

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.