Na początek Piotr Dębowski o mistrzyni olimpijskiej na 3000 metrów w łyżwiarstwie szybkim:
- Martina to zdrowa kobieta! Ma świetnie wykształcone wszystkie wewnętrzne organy!
Sebastian Szczęsny komentował olimpijski zjazd:
- Tak, on teraz stracił tę stratę.
- Interesuje go tylko podium, ale nie wspomina o medalu.
- Morderczy zjazd z góry na dół.
- Wcisnął biodro za zakręt.
- Ześlizg boczny desek.
Wydarzeniem dnia był start Justyny Kowalczyk na 10 kilometrów stylem dowolnym. Prezenterka TVP podgrzewała atmosferę mówiąc o numerze startowym narciarki:
- A imię jej trzydzieści i trzy.
W studio TVP natomiast był Cezary Żak. Nie znaliśmy go od tej strony, jako pocieszyciel dwoił się i troił. Po finiszu Kowalczyk tako rzekł:
- Nie zawsze się zdobywa Oskara grając dobre role.
- W moich wirtualnych Wilkowyjach i tak wiem, komu medale zostaną przyznane.
Sytuację Justyny komentował też Marek Jóźwik:
- Trzeba zapisać nową białą kartkę.
Ale oczywiście najdobitniejszy był Tomasz Zimoch w Polskim Radiu:
- Odbija się tymi kijkami jakby to były resory terenowego auta pokonującego tutaj promieniste bezdroża wokół Whistler.
- Justyno, ta wskazówka sekundnika opada z piorunującą siłą.
- Na ostatniej prostej tańczy jak na parkiecie nasza Justyna.
Dzięki za pomoc przy kompletowaniu tego zestawienia. Jutro kolejne - liczymy na waszą współpracę. Wysyłajcie donosy na komentatorzy@g.pl .
Spiro