Zaczynamy uzupełniając zbiór wypowiedzi z soboty. Tomasz Zimoch podczas dekoracji medalistów w skokach narciarskich:
- Simon Amman wskoczył na podium z fantazją jakby był kulomiotem, a teraz rozszerzają mu się policzki, no bo usta rozrywają się już od śmiechu.
Adam Małysz natomiast w wywiadzie po swoim sukcesie na skoczni normalnej sytuację komentował następująco:
- W wiosce olimpijskiej za plecami słyszałem głosy Polaków, że startujemy jako pierwsi i jeżeli zdobyłbym medal, to otworzyłbym puszkę Pandory. Zacząłem i mam nadzieję, że ta puszka naprawdę się otworzy.
Na lodowisku w Richmond Olympic Oval był Piotr Dębowski, który w sobotę komentował shorttrack, w niedzielę wyścig na 3000 metrów pań. Donieśliście o takich wypowiedziach sprawozdawcy TVP:
- Poszkodowany awansuje do półfinału awansem - to o sytuacji w shorttracku.
- Siostra ogląda swoją siostrę w hali, tymczasem siostra nieco zawodzi - o Cindy Klassen i jej... siostrze kibicującej na trybunach.
Na Eurosporcie komentujący zawody biathlonowe chcieli nieco przybliżyć niuanse dyscypliny:
- Tutaj trzeba dobrze pobiec. I dobrze strzelać.
- Inaczej się biega po asfalcie a inaczej po plaży.
Biegali wczoraj również kombinatorzy norwescy, o których mówiono w Eurosporcie:
- Magnus Moan to norweski kombinator norweski.
W TVP:
- Kombinator? Nieee, ja tak nie będę mówił. To niewygodne określenie dla sportowca - Andrzej Person w studio.
- Oni biegają teraz po kartoflisku śniegowym, to nie jest wcale łatwa trasa, jak mówiła Justyna Kowalczyk - Marek Jóźwik o warunkach podczas biegu do kombinacji norweskiej.
Dzięki za pomoc przy kompletowaniu tego zestawienia. Jutro kolejne - liczymy na waszą współpracę. Wysyłajcie donosy na komentatorzy@g.pl .
Spiro