Oto fragmenty nagrodzonych prac (niektórych nie mogliśmy nagradzać, ponieważ przekroczyły regulaminową długość 1000 znaków):
1. Nagroda za wyrażenie w żołnierskich słowach tego, co wkurza nas wszystkich:
We współczesnej piłce nożnej najbardziej w$%^*@ mnie zarobki zawodowych piłkarzy. Wszystkich. Oczywiście przy zachowaniu odpowiednich proporcji w porównaniu do umiejętności. Dziękuję. Davorinho (grafik, 1500 zł/miesiąc brutto, 8h roboty dziennie - gapiąc się w monitor).
2. Nagroda za najbardziej kontrowersyjną tezę:
We współczesnej piłce nożnej najbardziej wkurza mnie, że Fifa 10 niestety stała się lepsza od PES'a.
3. Nagroda za skoncentrowanie się na pozornie nieistotnych szczegółach:
W współczesnej piłce nożnej najbardziej wkurzają mnie obcisłe koszulki, często z krótkimi rękawami (znaczy do łokcia). Jeszcze 10 lat temu wszyscy mieli szerokie powiewające na wietrze i oczywiście w pełnym biegu trykoty posiadające czasem szarmanckie kołnierze. Teraz jednak wszystkie firmy produkujące stroje zrezygnowały i postawiły na większą funkcjonalność. Piłkarze już nie wyglądają w swoich koszulkach doniośle jak flagach w falujących na wietrze i przez to piłka straciła część swojego uroku. Kiedyś było bardziej konkretnie kompletnie...
4. Nagroda "...niech pierwszy rzuci kamieniem":
Hipokryzja na wszystkich szczeblach, od piłkarzy zaczynając, poprzez sędziów, kibiców, dziennikarzy, na działaczach każdej rangi kończąc.
5. Nagroda imienia Cristiano Ronaldo:
Tym co najbardziej mnie irytuje w piłce nożnej, jest nurkowanie w polu karnym. Nie ma dla mnie czegoś bardziej żałosnego, od widoku piłkarza, który godziny spędza na siłowni, uczy się zwodów, trzymania równowagi i wszystkiego, czego uczą się piłkarze by utrzymać się przy piłce, padającego z tajemniczych powodów jak rażony gromem w polu karnym.
6. Nagroda geriatryczna:
We współczesnej piłce nożnej najbardziej wkurza mnie to, że poddała się (albo poddaje się) naporowi czasu. Piłkarze mojej młodości coraz częściej odchodzą na emeryturę, albo do Kataru. A jak są gdzie byli to jakby ich nie było. Martwi mnie to i zasmuca. Szczególnie wtedy gdy zamiast Giggsa na lewym skrzydle Manchesteru United widzę Naniego. Szczególnie wtedy gdy w ataku Arsenalu zamiast Berkampa widzę Bendtner. Szczególnie wtedy gdy przypomnę sobie jak było kiedyś.
7. Nagroda narodowa:
Styl grania polskiej reprezentacji (niektóre kluby też) w piłce nożnej, ten styl który mówi: Dobra strzeliliśmy gola, jest 1:0, wygrywamy. Więc już nic nie robimy, nie atakujemy tylko podajemy sobie w obrębie własnej połowy (oczywiście z wykorzystaniem bramkarza). Szlag mnie trafia, bo tego nawet nie zmieni najlepszy trener, oni to wykonują automatycznie! No, motyla noga! Kończę, bo się zdenerwowałem...
8. Nagroda za autentyczność:
Dlaczego piękno tej dyscypliny sportowej jest zabijane przez chciwych krezusów nie myślących zupełnie o kibicach tylko o swoich portfelach? Szlag mnie trafia jak słyszę o kolejnych machlojkach i brudach, które są ujawniane. A czemu po prostu nie można "rzucić" piłki na boisko i niech wszystko będzie w nogach ludzi, dzięki którym mimo tego wszystkiego chce się być piłkarskim kibicem.
9. Nagroda im. ś.p. serwisu Po bandzie.pl
Brak chearleaderek!
10. Nagroda im. Zbigniewa Koźmińskiego:
jeśli chodzi o nasze podwórko to najbardziej mnie wkurza jedna osoba i nie jest to Grzegorz (czteryporyroku yyyy tysiąc twarzy ) Lato a były rzecznik prasowy PZPN p.Zbigniew Koźmiński, którego wypowiedzi są dla mnie obrazą dla inteligencji jakiejkolwiek (włączając pantofelki, ameby czy inne stworzenia z podręczników do biologii) oraz zwykłego ludzkiego poczucia przyzwoitości.
Gratulujemy zwycięzcom i zwyciężczyniom. Nagrodami są książki "Kompletnie, konkretnie... O tym, co jest nie tak ze współczesną piłką nożną". Tym którzy nie znaleźli się na liście zwycięzców proponujemy, żeby nagordę sprawili sobie sami - można ją kupić
tutaj
.
Może zachęci Was do tego wstęp redaktora Pękackiego, który można przeczytac
tutaj
.