Poza outro, na którym widzimy zawstydzonego Rooneya, nie mającego nic do powiedzenia na temat dziwnej rzeczy, w której właśnie wziął udział - filmik jest fajny. Zdecydowanie fajniejszy, niż dotychczasowe propozycje internetowe na niekonwencjonalne użycie opon.
Zawody Tyre Flip uważamy bowiem za mało pasjonujące:
Wyścigi oponowych zaprzęgów też są jakieś przaśne:
Nie mówiąc o tym, co zobaczycie pod spodem: