Podobno wśród chętnych do nagrania utworu mającego towarzyszyć Anglikom na mistrzostwach w RPA były największe nazwy, czyli New Order i Take That. W tym wypadku są to nie tyle nazwy największe, co nazwy wskrzeszone, gdyż obie formacje wymieniane wśród głównych kandydatów do nagrania mundialowego hymnu powróciły na scenę z muzycznego niebytu. Dzięki mistrzostwom jednak na szczyt nie powrócą, bo wyścig o to, kto nagra Anglikom piosenkę zakończył Capello twierdząc, że utwór może rozpraszać zawodników, więc nie nagra go nikt. Ciekawe czy w końcu stwierdzi też, że jego piłkarzy mogą rozpraszać mistrzostwa i każde je odwołać?
W każdym razie na razie wiadomo, że tak jak Polaków, tak w RPA zabraknie potencjalnego następcy klasyka, w którego rytmie Anglicy grali na Euro '96.
Z drugiej jednak strony przynajmniej fani i piłkarze na Wyspach mogą spać spokojnie, gdyż nie grożą im żadne lokalne Feele, Gosie Andrzejewicz czy inne Ewy Farne, których słuchając przed każdą transmisją żałowaliby, że w ogóle dostali się na mistrzostwa.