Selekcjoner reprezentacji Anglii wypoczywał wspólnie z żoną na południu Włoch. Nie wiadomo, które z pary rzuciło pomysł, by wymazać się błotem. Ważne, że ktoś w pobliżu miał aparat.
Ps. Kochani. Pierwotnie napisaliśmy, że Capello w błocie przypomina nam tego pana . Widząc wasze oburzenie, wycofujemy się z niefortunnego porównania. Zaznaczamy przy tym, że "rosyjskiego pijaka" mamy za produkt internetowej popkultury i w powoływaniu się na ten film nie ma żadnej szydery z człowieka.
Ps2. Czy szydera z alkoholizmu lepsza jest od szydery z choroby psychicznej? Jeśli tak, macie rację. Dopóki był rosyjskim pijakiem, można się było śmiać. Rosyjski durak już nie przechodzi.