Władze New Jersey dobierają się do strojów

Polityka na różne sposoby wkracza na stadiony, co czasem przybiera dość dziwne formy. Na przykład władze New Jersey postanowiły manipulować strojami drużyn ze swojego stanu. Na razie mogą tylko krytykować, ale możliwe, że już niedługo podatkami będą wymuszać co znajdzie się na uniformach lokalnych zespołów.

Fala krytyki wylała się na koszykarską ekipę Nets po tym jak drużyna zaprezentowała swoje nowe stroje wyjazdowe. Wyglądają one tak

Nie, nie ma w nich ukrytych symboli nazistowskich czy nitek układających się w napis, który po przeczytaniu od tyłu przy pełni księżyca daje ''David Stern jest głupi''. Powód niezadowolenia jest wielki i widoczny na pierwszy rzut oka - napis ''Nets'', który zdaniem wielu powinien brzmieć ''New Jersey''. Wyrzucenie z wyjazdowych uniformów nazwy stanu jest zdaniem lokalnych polityków wyrazem braku dumy z tego skąd zespół pochodzi.

Obecnie politycy nie mogą robić nic prócz głupich min i grożenia palcem, ale niedługo może się to zmienić, gdyż pracują nad ustawą przewidującą, że każdy zawodowy zespół z New Jersey musi na wyjazdowych strojach mieć nazwę stanu, inaczej ze stanowej kasy nie dostanie nawet dolara. Zdaniem polityków z New Jersey proponujemy nie poprzestawać na półśrodkach i od razu odgórnie pozmieniać stroje lokalnych drużyn na takie

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.