Sekretne notatki Olivera Millera

''Boston Herald'' donosi, że do NBA chce wrócić Oliver Miller, swego czasu najbardziej spasiony gracz tej ligi. Tak, wiemy - to ostatni z byłych graczy tej ligi, którego posądzalibyście o bycie w pobliżu koszykarskiej formy (no chyba, że ''koszykarska forma'' to nazwa sieci fast foodów), ale możemy tylko powiedzieć ''sic!''. Oliver Miller twierdzi, że NBA potrzebuje go prawie tak samo bardzo jak on NBA. I ma chytry plan jak wrócić do gry. W posiadanie którego weszliśmy.

Zanim jednak sekretne notatki, kilka ogólnie znanych faktów: Miller karierę zakończył w 2004 roku. Po epizodach w Puerto Rico i lidze ABA oraz dyscyplinarnym wyrzuceniu z Harlem Globetrotters, były center m.in. Phoenix Suns i Pruszkowa, stwierdził, że przerwy w jedzeniu na grę w koszykówkę są przereklamowane. W szczytowym momencie dobił do 188 kilogramów (przy 206 cm). Od jakiegoś czasu Oliver zaczął jednak dbać o formę, zbił wagę do 150 kilo (jego waga z NBA to 143 kg) i uważa, że w wieku 39 lat byłby w stanie pomóc niejednej drużynie NBA potrzebującej podkoszowego gracza.

Wszystko to brzmi nieprawdopodobnie. Miller na pewno coś knuje. Może sprawę wyjaśnią jego tajne notatki? Rzućmy okiem...

Cóż, człowiek przy spisywaniu sekretnych notatek robi się straaasznie głodny. Tak czy siak, szczerze życzymy powodzenia. Miller to jeden z symboli NBA lat 90. i z chęcią zobaczylibyśmy go znów na parkiecie.

kostrzu