Ciekawe, po co na stadionie skrzynia iluzjonisty. Grunt, że Zenden i Brandao myśleli, że stoi tam właśnie dla nich. Pierwszy wpadł do środka, drugiego musiało boleć "podbrzusze", bo do środka nie wpadł. To jedna z najzabawniejszych cieszynek, jakie widzieliśmy w ostatnim czasie. I jedna z najładniejszych bramek, jakie widzieliśmy bezpośrednio przed zabawnymi cieszynkami.