Pudło, jakiego nie popełniłby nawet Piotr Włodarczyk

Powszechna opinia głosi, że wszyscy Brazylijczycy to brylantowi technicy, którzy stopami potrafią krawaty wiązać. Nie wiemy wprawdzie, jak zawodnikowi, którego zaraz zobaczycie idzie z krawatami, ale wiemy jak idzie mu z piłką i apelujemy - nie wierzcie w powszechne opinie.

W Copa Libertadores spotkały się ze sobą Gremio Porto Alegre i kolumbijskie Boyaca Chico. Mecz zakończył się wynikiem 1:0, ale powinno być 4:0. I pewnie by było, gdyby nie to, że pomocnik Gremio, niejaki Jonas, potrafił w jednej tylko akcji skompromitowac się dwukrotnie. Oto, jakie harce wyczyniał na boisku:

Morał z tej historii - nie wszyscy Brazylijczycy to wybitni piłkarze. A jeśli nie wierzycie nam, to zapytajcie jakiegokolwiek kibica Pogoni Szczecin.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.