Finał Pucharu Anglii a historia muzyki rozrywkowej

Życie postanowiło podjąć próbę dopisania dalszego ciągu do tego zestawienia. Clint Dempsey obiecał, że jeśli jego Fulham awansuje do finału FA Cup, nagra z tej okazji okolicznościową piosenkę hip-hopową. Jeśli nie wiecie czy w związku z tym kibicować londyńskiemu klubowi, czy też raczej przygotować laleczki voo doo wszystkich piłkarzy tej drużyny i dźgać je w rytm beatu ulubionego utworu hiphopowego, być może pomoże Wam ten tekst.

Słyszałem o piosenkach nagrywanych przy okazji finału Pucharu Anglii - zwłaszcza o ''Anfield Rap''. Myślałem o tym, żeby rozstać się z mikrofonem i przejść na muzyczną emeryturę, ale jeśli zagramy na Wembley [tam ma być finał FA Cup - przyp. zczuba] nagram coś jeszcze lepszego.

Buńczuczne wypowiedzi Dempseya podyktowane są tym, że ma on za sobą małą karierę jako artysta hiphopowy. Pod pseudonimem ''Deuce'' nagrał bowiem dla Nike, wraz ze znajomymi raperami ze Stanów, utwór ''Don't Tread'':

Oprócz ''Don't Tread'' na YouTube można znaleźć parę prób freestyle'u w wykonaniu Amerykanina . Jedną z nich można usłyszeć na koniec tego wywiadu:

Cóż, po obejrzeniu powyższych klipów jesteśmy przekonani, że ma duże szanse na nagranie lepszego kawałka niż ''wyśpiewany'' w 1988 przez piłkarzy Liverpoolu (także z okazji finału FA Cup) ''Anfield Rap'':

Ale mamy dla Clinta prawdziwe wyzwanie - spróbuj pobić to:

Tzn. spróbuj pobić to w warstwie muzycznej. Bo w warstwie fryzjerskiej nie ma szans. Mirek Szymkowiak jest jeden.

Copyright © Agora SA