Z Czuba Watch: Mamy cię (Karolu Bielecki)!

Jak wie każde dziecko w Polsce (taki kraj, nie gazeta - o niej za chwilę) Karol Bielecki jest łysy. Dlaczego zgolił włosy przed meczem o trzecie miejsce? Dla kaprysu. Czy to coś pomogło? Yyyyy... zapytajmy Karola Bieleckiego, ale nie liczmy na rozwianie wątpliwości.

Karol Bielecki w "Super Expressie":

Całe to golenie wyszło spontanicznie. Po prostu nudziło się nam w pokoju hotelowym z Mariuszem Jurasikiem i z tych nudów wpadliśmy na taki pomysł. Najpierw on zgolił włosy, a potem ja. Zbieg okoliczności, bo ogolona głowa miała mało wspólnego z brązowym medalem. Jak ludzie chcą, niech dopisują do tego swoją historię, mnie to nie przeszkadza.

Karol Bielecki w "Polsce" (tym razem chodzi o gazetę):

Kobiety zmieniają fryzurę, gdy jest coś nie tak. Ja też zmieniłem i od razu było lepiej. Szkoda tylko, że dość późno wyciągnąłem taki wniosek. Ot, zwykły kaprys, a okazał się jakże skuteczny.

Powtórzmy zatem wniosek z początku artykułu:

Yyyyy?

Wyznanie dnia - Daniel Mąka z Polonii Warszawa w "Polsce":

Nigdy nie będę typem zawodnika, który haruje od bramki do bramki

Copyright © Agora SA