- tak o Skoro napisali twórcy rankingu nazwanego ''listą hańby'' - czytamy w krótkiej notce w ''Super Expressie''. W opublikowanym niedawno w Austrii zestawieniu, Bośniak za swoje umiłowanie do nocnego życia został sklasyfikowany na miejscu 22. I nie byłby to news godny uwagi gdyby nie to, że w tle przemknęła jedna z flagowych postaci naszego serwisu czyli Sebastian Mila.
Jak się okazuje, występy Mili w Austrii Wiedeń nie przeszły bez echa i pomocnik Śląska Wrocław także znalazł się na ''liście hańby'' - na miejscu 57. Uzasadnienie? Uwaga: ''za intrygujący sposób życia''.
W austriackim rankingu opisano przypadki 111. piłkarzy, tak więc Mila plasuje się niemal pośrodku stawki. Cały Sebastian - niewątpliwie intrygujący, ale nie aż tak znowu bardzo, jakby się lepiej zastanowić. To nie jedyny polski akcent na liście. 90. jest Paweł Sobczak a na 110. Bogdan Zając.
Cieszymy się, że nie tylko Z Czuba docenia sposób życia Sebastiana Mili, ba nawet go opiewa. I mamy nadzieję, że ktoś niedługo poprosi go o kilka słów komentarza do tej całej ''listy hańby''.