Z Czuba Watch: Intrygujący Mila

Nowy nabytek Jagiellonii Białystok, Bośniak Alen Skoro, grający w latach 2004-2007 w Grazer AK, to według interesujących się futbolem austriackim, jeden z największych imprezowiczów jacy występowali w tamtejszej lidze. A co do tego wszystkiego ma Sebastian Mila?

Równie dobry kompan na boisku, co na wieczorne eskapady

- tak o Skoro napisali twórcy rankingu nazwanego ''listą hańby'' - czytamy w krótkiej notce w ''Super Expressie''. W opublikowanym niedawno w Austrii zestawieniu, Bośniak za swoje umiłowanie do nocnego życia został sklasyfikowany na miejscu 22. I nie byłby to news godny uwagi gdyby nie to, że w tle przemknęła jedna z flagowych postaci naszego serwisu czyli Sebastian Mila.

Jak się okazuje, występy Mili w Austrii Wiedeń nie przeszły bez echa i pomocnik Śląska Wrocław także znalazł się na ''liście hańby'' - na miejscu 57. Uzasadnienie? Uwaga: ''za intrygujący sposób życia''.

W austriackim rankingu opisano przypadki 111. piłkarzy, tak więc Mila plasuje się niemal pośrodku stawki. Cały Sebastian - niewątpliwie intrygujący, ale nie aż tak znowu bardzo, jakby się lepiej zastanowić. To nie jedyny polski akcent na liście. 90. jest Paweł Sobczak a na 110. Bogdan Zając.

Cieszymy się, że nie tylko Z Czuba docenia sposób życia Sebastiana Mili, ba nawet go opiewa. I mamy nadzieję, że ktoś niedługo poprosi go o kilka słów komentarza do tej całej ''listy hańby''.

Copyright © Agora SA