Pisaliśmy swego czasu o cmentarzu dla kibiców Hamburgera SV. Pomysł i wykonanie okazało się hitem, więc spodziewaliśmy się, że jak grzyby po deszczu, kolejne cmentarze piłkarskie wyrosną na podstadionowych błoniach.
Amerykanie mają swój przepis na chwytanie byka za rogi, tudzież wykorzystywanie koniunktury i mody na stylowe umieranie i grzebanie. Trzeba przyznać, że zabrali się do tego z sercem, produkty wyglądają na solidne, są bardzo estetyczne i całkiem niedrogie. 4,5 tysiąca dolarów za trumnę - pryszcz, nieprawdaż?
Kibicuj swojemu klubowi do grobowej deski, deski stalowej, stali wysokiej jakości itd. Ludzie nas już nie zaskakują, wcale a wcale. Czekamy na trumny wyposażone w odbiornik telewizyjny, nastawiony na ulubiony kanał, MLB.TV na przykład.
Czytaj także: